Gminne święto plonów w Sitnie

Jeszcze na kilka godzin przed uroczystością organizatorzy drżeli o pogodę, a ta w ciągu ostatnich dni dla tego typu imprez nie była łaskawa. Na szczęście w sobotę nad Sitnem otworzyło się okno pogodowe i wielodniowy wysiłek organizatorów nie poszedł na marne. Uroczystości rozpoczęła msza święta odprawiana w miejscowym kościele przez nowego proboszcza parafii w Pęperzynie ks. Marka Czaplickiego. 

– Nawiązujemy dziś do dawnego polskiego zwyczaju, który obok walorów folklorystycznych ma przede wszystkim charakter religijny. Stąd nasza obecność najpierw na eucharystii, podczas której będziemy dziękować Panu za tegoroczne plony, za chleb i trud rolników. Wielka jest tajemnica i wymowa chleba. Wiedzą o tym najlepiej rolnicy, którzy jak ewangeliczny siewca wychodzą każdego roku na swoje pole i zasiewają na nim ziarno. Zasiewają je z wiarą i nadzieją, że Bóg dokona cudu wzrostu. Oto mamy chleb nasz powszedni, dany nam przez Boga – mówił w swojej homilii ks. proboszcz. W czasie mszy świętej zostały poświęcone dożynkowe wieńce złożone przed ołtarzem.

Później uformował się dożynkowy korowód, który przemaszerował przez wieś na plac przy świetlicy wiejskiej. Tutaj uczestników dożynkowych uroczystości powitali gospodarze, czyli sołtys Wioletta Pacek oraz prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Sitnie druh Dariusz Kowalczyk. Przed sceną stanęły dożynkowe wieńce przygotowane przez koła gospodyń wiejskich. W takich okolicznościach starostowie dożynek: Grażyna Kuczera z Sośna oraz Janusz Oniszczuk z Sitna wręczyli gospodarzom gminy, przewodniczącemu Rady Gminy w Sośnie Ryszardowi Badzińskiemu oraz wójtowi Piotrowi Dobrzańskiemu bochen chleba wypieczony z mąki pochodzącej z tegorocznych zbiorów. Zgodnie z tradycją wójt obiecał dzielić ten chleb sprawiedliwie przez cały rok. Chleb został pokrojony i rozdany wśród uczestników dożynek. Po oficjalnych przemówieniach gości siedzących w pierwszym rzędzie wójt z przewodniczącym podziękowali paniom, które podtrzymują tradycję i przygotowały dożynkowe wieńce. Po raz pierwszy wójt Sośna wręczył symboliczne „Wiatraki”, czyli wyróżnienia dla osób, które w szczególny sposób promują gminę i kultywują lokalne tradycje. „Wiatraka” w kategorii rolnik społecznik otrzymała Mariola Narloch z Mierucina, w kategorii wyrób rolniczy Marzena Górska z Sośna, w kategorii promocja gminy Krzysztof Wilgosiewicz z Wielowiczka i w kategorii kultywowanie tradycji Stanisław Szyling z Wielowicza.

Po zakończeniu oficjalnej części uroczystości goście obejrzeli krótki, ale treściwy występ uczniów Szkoły Podstawowej w Wąwelnie. Później rozpoczęła się dożynkowa biesiada. Dla jej uczestników panie z KGW przygotowały różne frykasy. Dla najmłodszych przygotowano gry i zabawy sprawnościowe.