... i na Śmiłowskim
Na niewielkiej plaży wyrosła scena, na której zaprezentowała się więcborska orkiestra dęta, zespół biesiadny „Wesołe nutki” i kapela podwórkowa „Jako tako” z Kamienia. Dla najmłodszych zorganizowano gry i zabawy ruchowe. Miejscowe panie raczyły wszystkich swoimi wypiekami i truskawkami z bitą śmietaną. O zmroku sprzed świetlicy wiejskiej wyruszył barwny korowód prowadzony przez Neptuna i jego świtę. Panie z kół gospodyń wiejskich niosły wianki, które później z łodzi wypuszczono na jezioro. Puszczanie wianków było fragmentem większego spektaklu przygotowanego przez sekcję teatralną MGOK w Więcborku. Było to przypomnienie dawnego obrzędu związanego z nocą świętojańską. Niestety doszło też do sytuacji, która mogła zakończyć się tragicznie. Ktoś nie upilnował 6-latka z Runowa, który z pomostu wpadł do wody. Na ratunek skoczył mu bawiący się na imprezie mieszkaniec Sępólna. Do akcji ratunkowej przyłączył się też burmistrz Waldemar Kuszewski. Na szczęście skończyło się na strachu i przemoczonej odzieży.