I Zlot Pojazdów Zabytkowych
W piątek od wczesnych godzin rannych na sępoleńskich ulicach można było dostrzec wiele pojazdów z minionej epoki. Ich właściciele kierowali się na miejskie targowisko, gdzie zorganizowano zlot. Na placu obok siebie ustawiły się syreny, warszawy, maluchy, milicyjny polonez, fordy, wiekowe mercedesy i cadillaki. Wśród błyszczących aut można było również zauważyć zabytkowe motocykle i ciągniki. Na zlot przyjechało około 70 maszyn, które były oblegane przez mieszkańców. Najstarszym pojazdem był ford wyprodukowany w 1945 roku. Organizatorzy zlotu zabrali mieszkańców i zaproszonych gości w sentymentalną podróż w czasie do epoki PRL. Świadczyła o tym przygotowana scenografia.
Gościem specjalnym imprezy był Włodzimierz Zientarski, znany i lubiany dziennikarz motoryzacyjny, specjalizujący się w wyścigach samochodowych. O starych autach rozmawiał ze swoim serdecznym przyjacielem, piosenkarzem Andrzejem Dąbrowskim. Wokalista nie przyjechał do Sępolna gawędzić o samochodach. Przede wszystkim chciał przypomnieć mieszkańcom swoją twórczość i największe przeboje. To mu się udało. I Zlot Pojazdów Zabytkowych zostanie zapamiętany jako impreza bardzo udana i ciesząca się sporym zainteresowaniem. Przyczyniła się do tego łaskawa aura.