Sępólno

Inni mają jeszcze gorzej

Robert Lida, 17 luty 2012, 16:27
Średnia: 0.0 (0 głosów)
– Czy pan Krakowiak tą podwyżką chciał nas ukarać za to, że mieszkamy na wsi? Jak będziemy zarabiać tyle, co pan Krakowiak, to możemy tyle płacić – to jeden z wielu głosów Czytelników dotyczących podwyżki cen wywozu nieczystości płynnych.
Inni mają jeszcze gorzej

Dariusz Krakowiak

Podwyżki już nikt nie cofnie, ale jeśli jest to jakieś pocieszenie to informujemy, że inni mają jeszcze gorzej.
Jak już pisaliśmy, zakład gospodarki komunalnej od 1 stycznia wprowadził nowe zasady wywozu ścieków. Do tej pory wszyscy mieszkańcy gminy płacili zryczałtowaną, równą dla każdego stawkę za metr sześcienny ścieków, bez względu na to, czy posesja jest podłączona do kanalizacji, czy ma własne szambo. Teraz mieszkańcy wsi, którzy nie są podłączeni do kolektorów ściekowych płacą więcej - 8,50 złotych brutto za metr sześcienny. Prezes ZGK tłumaczy podwyżkę wzrastającymi kosztami transportu, zwłaszcza paliwa. Aby zbilansować koszty i przychody, brakuje około 200 tysięcy złotych rocznie.
– Chciałem utrzymać dotychczasowy system i dlatego zwróciłem się do gminy o pomoc – mówi prezes Krakowiak.
Pomoc gminy może mieć dwojaki charakter. Może to być dopłata do każdego metra sześciennego lub ulga w podatku dla ZGK. Spółka wpłaca rocznie do budżetu gminy prawie milion złotych podatków lokalnych. Wszystkie sąsiednie gminy stosują dopłaty, także do wody. Niestety, burmistrz Sępólna i radni nie widzą takiej potrzeby.
Jak wywóz ścieków jest wyceniany w sąsiednich gminach?
W Więcborku stawka uzależniona jest od wielkości beczki, która przyjedzie po ścieki. Jeśli jest to mała, ciągnikowa beczka o pojemności trzech metrów sześciennych, to koszt wywozu wynosi 40,40 zł. Jeśli jest to beczka o pojemności sześciu metrów, to 50,83 zł, a beczka 6,5 metrów 55,09 zł. Mieszkańcy indywidualni, którzy nie mają możliwości podłączenia się do miejskiej kanalizacji, są zwolnieni z opłaty za zrzut i oczyszczenie ścieków. Natomiast mieszkańcy, którzy mogą się podłączyć do kanalizacji, a tego nie robią oraz podmioty gospodarcze, płacą dodatkowo 3,37 zł za każdy metr ścieków. Ponieważ podano nam kwoty netto, należy do nich doliczyć jeszcze podatek VAT.
W Kamieniu stawka uzależniona jest od pojemności środka transportu. Jeśli jest to tzw. beczka mała do 3,5 metra sześciennego, koszt wywozu jednego metra łącznie z opłatą za zrzut i oczyszczenie wynosi 15,40 zł brutto. Gdyby nie dopłata gminy, byłoby to 18,53 zł. Jeśli jest to beczka duża, cena wywozu jednego metra wynosi 12,31 zł brutto.
W Sośnie mieszkańcy płacą za wywóz metra sześciennego 10 zł brutto plus 3,20 zł za zrzut i oczyszczenie. W Sępólnie gmina wypięła się na mieszkańców wsi. Przez lata za ich podatki budowano kanalizację w mieście, a teraz ukarano podwyżkami.