Inspektor zamknął stadion
Od lat mówi się o potrzebie poważnego remontu stadionu, a zwłaszcza budynku, który się na nim znajduje. Trzeba przyznać, że czas na tym obiekcie zatrzymał się kilkadziesiąt lat temu. Niestety, na słowach się kończy. Wołania i wnioski o remont nic nie dają. Szkoda, bo to mogłaby być wizytówka miasteczka. Efekt jest taki, że stadion został całkowicie zamknięty. Na szczęście teraz mamy „martwy sezon” i nie odbywają się tam żadne imprezy. Nakaz zamknięcia wydał powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Przeprowadzenie kontroli obiektu nakazał jego przełożony z Warszawy po donosie, jaki wysłał do stolicy mieszkaniec Dużej Cerkwicy.
– Decyzja o zamknięciu została podjęta ze względu na zły stan trybuny: jej zadaszenia i siedzisk. Jednocześnie nakazałem naprawienie tych elementów. Miało to być zrobione do końca listopada, ale prezes klubu Kamionka zwrócił się o zmianę terminu do kwietnia przyszłego roku – mówi Dariusz Kędziora, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.
Co dalej ze stadionem w Kamieniu?
– Część prac została już wykonana. Resztę zrobimy z przyszłorocznego budżetu. Pokrycie dachu będzie wymienione na blachodachówkę. Rozważamy też zakup 500 sztuk siedzisk. To koszt około 50 tysięcy złotych. Na pewno wszystkie uchybienia w wyznaczonym terminie zostaną usunięte – zapewnia burmistrz Kamienia Wojciech Głomski.
Burmistrz mówi tak, jakby chodziło tylko o jakieś prace kosmetyczne, a sprawa nie jest wcale taka prosta. Budynek i przylegające do niego zadaszenie trybuny pokryte jest eternitem. Tak czy inaczej, zgodnie z obowiązującymi przepisami trzeba będzie go usunąć. Jest to naprawdę spora powierzchnia. W związku z czym utylizacja azbestowych płyt i wykonanie nowego pokrycia będzie bardzo kosztowne.
W Kamieniu mówi się, że donos do GINB-u napisał ktoś powiązany z klubem sportowym Kamionka, który zarządza stadionem. Działacze klubu byli już bezsilni. Przez lata nie słuchano ich próśb o remont, więc zdecydowali się na tak nietypowe posunięcie. Tak czy inaczej władze gminy, jej samorząd powinny wreszcie podjąć odważne decyzje dotyczące przyszłości stadionu.