Inspektorzy zmierzyli blaszak
Blaszany garaż został wzniesiony kilka metrów od okien jednego z mieszkań na zlecenie Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej Wielofunkcyjnej w Więcborku. Co ciekawe, żadnych szczegółów dotyczących inwestycji nie ustalano z sąsiadami. Właściciele pobliskich mieszkań są oburzeni lokalizacją blaszaka. Szpetny obiekt przesłania im widok z okien. Inwestor wzniósł garaż, nazywając go ,,pomieszczeniem gospodarczym”. Dopiero niedawno rozpoczął starania zmierzające do przekształcenia obiektu w garaż. 27 września bieżącego roku na wniosek dyrektora placówki opiekuńczo-wychowawczej w Więcborku zostało wszczęte postępowanie w sprawie wydania decyzji o warunkach zabudowy dla inwestycji polegającej na zmianie sposobu użytkowania budynku gospodarczego na garaż. W międzyczasie właściciel mieszkania z widokiem na blaszak swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi inwestycji podzielił się z powiatowym inspektorem nadzoru budowlanego. W miniony piątek inspektorzy uzbrojeni w miary skontrolowali plac budowy. Ustalono i skrzętnie odnotowano w notesiku, że obiekt jest zbyt wysoki. Zamiast 2,5 ma 3,2 metra wysokości. – Sprawdzamy jedynie czy obiekt powstał zgodnie z prawem budowlanym. Inne kwestie nas nie interesują – mówił podczas wizji lokalnej jeden z inspektorów. Wyraźne naruszenie prawa skłoniło powiatowego inspektora nadzoru budowlanego do wydania decyzji o rozbiórce obiektu.
Blaszak zasłaniający widok z okna to nie jedyne zmartwienie okolicznych mieszkańców. Wnęka za garażem, która od jakiegoś czasu pełni rolę palarni dla młodzieży, zaczyna przypominać śmietnik.
W całej sprawie chodzi wyłącznie o zwykłą ludzką życzliwość i dobre stosunki z sąsiadami. Blaszany garaż można było wybudować
w wielu innych, dogodnych miejscach, a nie pod oknami mieszkania kolegi z pracy.