Jak radzić sobie w czasie upałów?

– Zdecydowanie wszyscy z niecierpliwością czekali na nadejście lata i teraz chętnie korzystają z jego uroków,  jednak życiodajne słońce, może stanowić poważne zagrożenie dla naszego zdrowia –zaznacza dyr. Estkowska.
– Słońce oprócz światła i ciepła emituje ze swojej powierzchni promieniowanie ultrafioletowe – UV, które jest bardzo aktywne biologicznie. Promieniowanie UV wzmaga syntezę barwników skóry, ma bardzo silne właściwości rumieniotwórcze i powoduje oparzenia, a wnikając w głębokie warstwy skóry, wywołuje efekt immunologiczny – działa fototoksycznie, fotoalergicznie oraz zwiększa podatność na raka skóry -czerniaka. Oparzenia słoneczne skóry mogą podwoić ryzyko wystąpienia tego nowotworu – wyjaśnia Elżbieta Estkowska.
Dyrektor podkreśla, że aby uchronić się przed promieniowaniem UV, należy:
* unikać nadmiernego eksponowania skóry na promieniowanie słoneczne. Szczególnie niebezpieczna jest ekspozycja w godzinach między 11.00 a 15.00;
* zabezpieczyć duże partie ciała ubraniami z tkanin naturalnych, stosownie okryć głowę, a także zapewnić ochronę oczu przed promieniowaniem UV. Niezbędne są okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV;
* stosować specjalne preparaty do ochrony skóry zawierające filtry UV. Poziom ochronny preparatu przed promieniowaniem UV określany jest międzynarodowym wskaźnikiem SPF (sun protection factor). Wskazuje on, ile razy dłużej można przebywać na słońcu po nałożeniu danego preparatu ochronnego do momentu wystąpienia odczynu rumieniowego w porównaniu do czasu pobytu na słońcu bez ochrony. Ochrona SPF: Niska 2-6, średnia 8-12, wysoka 15-25, bardzo wysoka 30-50, Ultrawysoka 50+.
– Bywają dni, gdy temperatura powietrza przekracza 30oC. Występuje wtedy ryzyko udaru cieplnego i przegrzania organizmu. Udar słoneczny, inaczej też porażenie słoneczne, to stan spowodowany zbyt intensywnym działaniem wysokiej temperatury na nasz organizm. Szczególnie predysponowane są osoby starsze oraz dzieci, gdyż mają one w sposób naturalny niezbyt dobrze działającą termoregulację. Narażone na niego są także osoby cierpiące na cukrzycę, choroby serca, osoby otyłe i przyjmujące leki antyhistaminowe, moczopędne, antydepresyjne oraz rozszerzające naczynia, a także osoby pod wpływem alkoholu. Udar spowodowany jest nagromadzeniem się zbyt dużej ilości ciepła w organizmie i zaburzeniu regulacji cieplnej. W takich warunkach zdolność naturalnego ochładzania się organizmu przez pocenie znacznie spada, więc zmniejsza się oddawanie ciepła do otoczenia – wyjaśnia dyrektor.
– Jeżeli chodzi o objawy, to udar cieplny jest stanem chorobowym, który charakteryzuje się utratą przytomności i gorączką powyżej 40oC. Istotnym symptomem jest również utrata potliwości (wówczas następuje szybki wzrost gorączki). Inne objawy to: nudności, wymioty, bóle głowy i zaburzenia widzenia, zaczerwieniona, gorąca skóra, obniżone ciśnienie krwi, obfite pocenie się na początku, ogólne osłabienie, utrata przytomności, zaburzenia oddychania. Należy pamiętać, że jednym z powikłań udaru może być śpiączka, zaś w niektórych przypadkach może on stanowić zagrożenie dla życia. Najważniejsze jest jak najszybsze wezwanie pogotowia ratunkowego. Zanim przyjedzie lekarz powinniśmy przenieść chorego w chłodniejsze miejsce. Kolejnym elementem jest obniżenie temperatury ciała poprzez obmywanie twarzy, rąk i nóg, okłady z lodu lub wilgotnej tkaniny. Istotne jest też wachlowanie, masowanie kończyn dolnych w celu przywrócenia właściwego krążenia krwi oraz podawanie do picia lekkiego roztworu soli – poucza Estkowska.
Dyrektor sanepidu podkreśla istotną rolę profilaktyki i dodaje, że istnieją środki zabezpieczające się przed szkodliwym działaniem temperatury. Są to:
*przystosowanie pomieszczeń, które polega na utrzymywaniu temperatury powietrza poniżej  30oC poprzez odsłanianie, otwieranie okien w nocy i wcześnie rano, gdy na zewnątrz temperatura powietrza jest niższa, natomiast zamykanie oraz zasłanianie okien zasłonami lub żaluzjami w ciągu dnia. Stosowanie klimatyzacji, nawilżaczy i wentylatorów;
*unikanie upału. Należy przebywać w najchłodniejszych pomieszczeniach i unikać forsownego wysiłku fizycznego. Powinniśmy ograniczyć wychodzenie na zewnątrz w czasie największych upałów, w szczególności między godziną 11:00 a 15:00. Nawet na chwilę nie należy zostawiać dzieci, osób starszych ani zwierząt w samochodach;
*chłodzenie i nawadnianie organizmu. Ważnym elementem jest branie częstych, chłodnych pryszniców lub kąpieli oraz stosowanie chłodnych okładów na ciało.
– Ponadto proponuję noszenie jasnych, lekkich, luźnych, bawełnianych lub lnianych ubrań oraz nakrycie głowy. Zakładanie okularów przeciwsłonecznych z filtrem UV, a także wygodnego i przewiewnego obuwia jest wskazane. Istotne znaczenie ma także nasza dieta, tj. picie dużej ilości wody. Powinniśmy unikać spożywania napojów alkoholowych. Należy spożywać chłodne, lekko solone potrawy oraz owoce i warzywa o wysokiej zawartości potasu (pomidory, pomarańcze, sałaty, ogórki, marchew).Niewątpliwie butelka z wodą powinna stać się stałym atrybutem na letnie dni – zaleca dyrektor Elżbieta Estkowska.