Jałmużna prezesa
W naszej publikacji użyliśmy stwierdzenia, że prezes Plewako w ciągu ostatniej dekady, stojąc na czele zarządu spółki zarządzającej szpitalem, zarobił ponad 2 miliony złotych. Stanisław Plewako w rozmowie z nami stwierdził, że to kwoty wyssane z palca. Ponadto ponarzekał trochę na swój los, twierdząc, że przekroczył najwyższy próg podatkowy. Szanowny panie prezesie, kwoty, o których mówimy, są kwotami brutto. Wiadomo zatem, że 2 miliony nie trafiły do pańskiej kieszeni. Ile zatem w ciągu ostatnich lat zarobił prezes? Odpowiedź na powyższe pytanie można znaleźć w Biuletynie Informacji Publicznej starostwa powiatowego. Zarobki prezesa Stanisława Plewaki w minionych latach przedstawiały się następująco: 2012 rok - 290 tys. zł, 2011 - 320 tys. zł, 2010 rok - 322 tys. zł, 2009 - 329 tys. zł, 2008 rok - 283 tys. zł, 2007 rok - 201 tys. zł. Tylko w ciągu ostatnich 6 lat wynagrodzenie prezesa i kierownika szpitala wyniosło 1,745 mln zł. Gdy dodamy do tego wcześniejsze lata prezesury, to otrzymamy kwotę znacznie wyższą niż 2 miliony złotych.
To normalne, że osoby z takimi dochodami jak prezes wolą pozostawać w cieniu. Nie lubią, gdy ich wynagrodzenie jest przedmiotem publicznej debaty, ale póki co przepisy obligują ich do publikowania oświadczeń majątkowych. Dlaczego tyle uwagi poświęcamy oświadczeniom majątkowym i zarobkom najważniejszych ludzi w powiecie? Chcemy pokazywać anomalia i ogromne dysproporcje społeczne. Sytuacja, gdy prezes i kierownik małego szpitala zarabia dwukrotnie więcej od prezydenta Bydgoszczy, marszałka województwa kujawsko-pomorskiego i swoich kolegów ze znacznie większych placówek leczniczych, nie jest normalna.
Oto przykłady:
- Leszek Pluciński, prezes spółek zarządzających szpitalami w Tucholi i Chełmży. W obu placówkach zarobił w 2012 roku łącznie 217 tys. zł.
- Jacek Bielan, dyrektor Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Starogardzie Gdańskim, w 2012 zarobił 119 tys. zł.
- Krystyna Grzenia-Heinowska, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Gdańsku w ubiegłym roku zarobiła 186 tys. zł.
- Ewa Solska, dyrektor Wojewódzkiego Centrum Onkologii w Gdańsku, w ubiegłym roku zarobiła 173 tys. zł.
- Ryszard Stus, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku, zarobił w zeszłym roku 166 tys. zł.
- Leszek Trojanowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku, w zeszłym roku zarobił 175 tys. zł.
- Andrzej Steczyński, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie, w 2012 roku zarobił 154 tys. zł.
- Małgorzata Bartoszewska-Dogan, dyrektor Pomorskiego Centrum Traumatologii, zarobiła w ubiegłym roku 166 tys. zł.
- Leszek Bona, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Chojnicach, w 2011 roku zarobił 169 tys. zł.
- Ryszard Batycki, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku Białej w ubiegłym roku zarobił 127 tys. zł.
- Artur Borowicz, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach, zarobił 133 tys. zł.
- Kornelia Cieśla, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Bytomiu, zarobiła w 2012 roku 131 tys. zł.
- Krzysztof Hornik, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Chorzowie, w ubiegłym roku zarobił 122 tys. zł.
* * *
Zapyta ktoś, kto ustalił wynagrodzenie prezesa szpitala. W uznaniu jego niewątpliwych zasług - władze spółki zarządzającej więcborską lecznicą.