Jedni sieją zboże, inni panele słoneczne

Magnesem dla firm z branży energetycznej nie jest samo położenie wsi, ale znajdujący się tam tak zwany GPZ, czyli stacja rozdzielcza umożliwiająca wpięcie źródła energii do krajowej sieci elektroenergetycznej. Dzięki temu nie trzeba budować długich linii kablowych. Obecnie trwają procedury zmierzające do wydania pozwoleń na budowę dwóch farm fotowoltaicznych na gruntach między Runowem a Witunią. Farmy mają być umiejscowione na gruntach prywatnych. Inwestor podpisał już umowy z rolnikami, ale nabiorą one mocy dopiero wówczas, gdy inwestycje zostaną zrealizowane. W Runowie planuje się budowę farm o mocy 1 MW. Farmy fotowoltaiczne należą do przedsięwzięć mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko, dlatego burmistrz nałożył na inwestora obowiązek sporządzenia raportu oddziaływania na środowisko. Postępowanie administracyjne, które toczy się w tej sprawie, musi zapewnić udział społeczeństwa. Po „przygodach” z biogazownią gminni urzędnicy pilnują tej sprawy z należytą starannością. W przypadku farmy, która ma powstać na działkach numer 19 i 23/1, inwestor w dniu 22 czerwca przedłożył raport oddziaływania na środowisko. Wszyscy zainteresowani mogą zapoznać się zapoznać z raportem w ciągu 30 dni od jego wyłożenia.
Runowo w szybkim tempie wyrasta na gospodarczą potęgę powiatu. To tutaj swój zakład ma największy pracodawca, czyli firma Gabi Bis. To tutaj kończy się rozbudowa firmy SBN, która znacznie zwiększy swoje moce produkcyjne. To tutaj od kilku lat kręcą się i zarabiają cztery, i jak dotąd jedyne w powiecie, siłownie wiatrowe. Tylko patrzeć, jak okoliczne pola pokryją się lustrami ogniw fotowoltaicznych.