Jodek potasu jest już w gminach. Plan przekazania mieszkańcom opracowany

Świat z zapartym tchem obserwuje to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Od czasu kryzysu kubańskiego nie było takiej groźby użycia broni nuklearnej. Istnieje też prawdopodobieństwo zniszczenia czy awarii jednej z ukraińskich elektrowni atomowych. Jeśli do tego dojdzie, to mieszkańcy na bliżej nieokreślonym obszarze będą narażeni na jej skutki, czyli promieniowanie radiacyjne. Starsze i średnie pokolenie Polaków pamięta katastrofę elektrowni w Czarnobylu i akcję picia tak zwanego płynu Lugola, która i tak nie miała sensu, ponieważ władze zbyt długo zwlekały z ujawnieniem skutków katastrofy. Tym razem służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo mieszkańców chcą być gotowe przed, a nie po ewentualnym kryzysie. 

Podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej zorganizowanej w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy głos w sprawie podawania jodku potasu, który zapobiega blokowaniu tarczycy, zabrał się wojewódzki konsultant ds. endokrynologii prof. Roman Junik. 

– Tabletkę należy zażyć na 24 godziny przed dojściem fali radioaktywnej i najpóźniej do 8 godzin po pojawieniu się skażenia. W pierwszej kolejności powinny ją przyjąć małe dzieci, dzieci do lat 15, kobiety w ciąży i kobiety karmiące. Badania wskazują, że w przypadku osób po 60 roku życia przyjmowanie takiej tabletki nie przynosi żadnych korzyści, a może przynieść straty - mówił profesor Junik.

Ponad 60 tysięcy tabletek jodku potasu przywiezionych z Agencji Rezerw Materiałowych jest już na terenie powiatu. 

– 13 września tabletki zostały przywiezione do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sępólnie, natomiast 4 września zostały przekazane do magazynów na terenie poszczególnych gmin – mówi st.bryg. Maciej Suchomski, komendant powiatowy PSP w Sępólnie.

Gmina Sępólno otrzymała 23.022 tabletki, gmina Więcbork 19.610, gmina Kamień 10.174, a gmina Sośno 7.363. W jaki sposób mają być przekzane mieszkańcom? Najłatwiej byłoby je rozdać już teraz, tak aby chętni mieli je przy sobie. Niestety, obecnie nie ma takiej dyspozycji. Tabletki mają być wydawane w punktach wyznaczonych przez gminy na sygnał z RCB.

– RCB będzie wysyłało SMS-y, będą komunikaty w mediach. Wytypowane przez gminy punkty będą opublikowane na stronach internetowych, a także w formie plakatów. W sumie na terenie czterech gmin wyznaczono 86 takich punktów. Są one zlokalizowane głównie tam, gdzie znajdują się lokale wyborcze, ale nie tylko. Opracowny system dystrybucji pozwala na rozprowadzenie tabletek dla chętnych w ciągu godziny. Wszyscy jesteśmy przekonani, że takiej potrzeby nie będzie, ale musimy być przygotowani w imię odpowiedzialności za naszych mieszkańców – mówił wicestarosta Andrzej Marach podczas piątkowej konferencji prasowej.

W gminie Sępólno przygotowano 33 punkty wydawania tabletek.

– Są to wszystkie świetlice wiejskie, natomiast w mieście jest 9 punktów. Oprócz lokali wyborczych taką rolę będzie pełnił urząd miejski. Na dany sygnał tabletki do poszczególnych punktów swoimi samochodami dowiozą wyznaczeni pracownicy urzędu. O bezpośrednie wydanie tabletek poprosiliśmy zarządców tych lokali, czyli sołtysów, dyrektorów szkół i tym podobne, którzy mogą sobie dobrać do pomocy po dwie osoby – mówi burmistrz Sępólna Waldemar Stupałkowski.

W gminie Więcbork wyznaczono 27 punktów wydawania jodku potasu, w gminie Kamień 6 i w gminie Sośno 20. Włodarze zapewniają, że informacja o tych punktach na pewno dotrze do każdego mieszkańca. 

– Nikt nie będzie wyznaczał żadnych limitów, nikt nie będzie sprawdzał dowodów. Każdy, kto się zgłosi do punktu, na pewno taką tabletkę otrzyma – mówi wicestarosta Marach.