Kamień
Kamień pożegnał Marię i Stanisława
W ubiegłą środę rodzina, przyjaciele oraz mieszkańcy Kamienia i okolic pożegnali Marię i Stanisława, małżonków bestialsko zamordowanych przez własnego wnuka Kamila. Do zbrodni doszło
w czwartek 12 sierpnia w domu jednorodzinnym na kamieńskim osiedlu. O godzinie 10.00 w miejscowym kościele parafialnym została odprawiona Msza święta pogrzebowa. Małżonkowie spoczęli na miejscowym cmentarzu parafialnym. Dramatyczne wydarzenia, które rozegrały się przed dwoma tygodniami, wstrząsnęły lokalną społecznością.
Nie milkną echa tej potwornej zbrodni. Dramat rozegrany na przedmieściu Kamienia najrozmaitsze media nagłośniły w całej Polsce. Ogrom pytań zawieszanych nad postacią sprawcy bestialstwa ciągle nie przynosi jednoznacznej odpowiedzi.
– Na nic zdadzą się dzisiaj ludzkie słowa pocieszenia, rozpamiętywania, żalu. Śmierć obecnych z nami Marii i Stanisława zbyt mocno wstrząsnęła wszystkich tutaj zebranych, by ludzkie słowa mogły w jakiś sposób ukoić nasz żal.
To tragiczne zdarzenie jest dzisiaj trucizną dla naszego serca, która zatruwa naszą miłość. W jakiś sposób może podważa autorytet Boga, Jego istnienie, odbiera nadzieję. Ból może zatruć miłość bliźniego... To, co się stało, trzeba wziąć do serca. Nie na usta plotek ani biadania, ale do głębi naszego sanktuarium, do głębi naszego sumienia. Wziąć sobie do serca, to porozmawiać z tym, który w tym sercu jest – z Bogiem. Dziś jest wielu takich, którzy na nędzy i bólu chcą zrobić sensację. Nierzadko w sercach ludzkich pojawia się osąd, dzisiaj szuka się winnych, nie znając może do końca sytuacji. Samemu, nie będąc w tak trudnym doświadczeniu, odmawia się Bożego miłosierdzia, Bożego przebaczenia. A trzeba wszystkim nam pamiętać, że w ludzkiej niedoli, wszystkich naszych popełnianych grzechów, licznych win, każdy z nas będzie prosił Boga o to miłosierdzie. I Bóg tego miłosierdzia nie odmówi... Dzisiaj nie wolno nam zapomnieć o Kamilu, bo jemu nasza modlitwa jest dzisiaj bardzo potrzebna. Nie pozwólmy, aby zło zwyciężało w naszym sercu, ale zło dobrem zwyciężajmy – głosił w homilii ks. Szymon.
W pogrzebie uczestniczył m.in. burmistrz Kamienia Krajeńskiego Wojciech Głomski, a także delegacja miejscowego domu kultury.