Karetki są OK
Z jednej strony, trudno nam było uwierzyć w to, że samochody wykonujące transport sanitarny, i to często na długich dystansach, na zlecenie szpitala powiatowego, mogą nie posiadać ważnych badań technicznych czy obowiązkowego ubezpieczenia. Z drugiej strony, czy ktoś widział policjanta zatrzymującego karetkę pogotowia do rutynowej kontroli? Naczelnik sekcji prewencji i ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie asp. Zbysław Prużyński przyznaje, że z zasady takich pojazdów nie kontrolują.
– My również otrzymaliśmy anonimowy sygnał w sprawie tych karetek – mówi Prużyński.
Na naszą prośbę policjanci przeprowadzili takie kontrole. Jedyna trudność mogła polegać na tym, że aby były one skuteczne, samochody powinny być
w ruchu, na drodze publicznej.
– Policjanci ruchu drogowego skontrolowali dwa takie pojazdy i nie wykryto żadnych nieprawidłowości – mówi st. sierż Małgorzata Warasińska, p.o. oficera prasowego KPK w Sępólnie.
Zarzuty autora listu okazały się więc bezpodstawne. Być może była to prowokacja ze strony konkurencji? Stałą kontrolę nad realizacją usług przez firmę „Delfin” powinien prowadzić ten, kto je zamawiał, czyli szpitalna spółka Novum-Med.