Kłaniajcie się królowie

Orszak w Orzełku był jednym z ponad 900 zgłoszonych do Fundacji Orszak Trzech Króli w Warszawie. Dzięki temu organizatorzy otrzymali papierowe korony i śpiewniki. Orszak rozpoczęto od przypomnienia historii święta Objawienia Pańskiego oraz odczytania fragmentu Ewangelii. Później uczestnicy orszaku, z kolędami na ustach, podążali za gwiazdą i trzema mędrcami niosącymi dary dla nowo narodzonego Jezusa przeszli przez wieś. Na początku szli najmłodsi mieszkańcy przebrani za anioły i pastuszków, za nimi starsi w papierowych koronach na głowach. Celem tej wędrówki była żywa szopka. W otoczeniu koni, kozy, osła i królików na uczestników orszaku czekał św. Józef i Maryja z Dzieciątkiem, czyli aktorzy sołeckich jasełek. W tym roku w ich role wcielili się państwo Marzena i Wojciech Adamczakowie z małym Szymusiem. Oczywiście ich kulminacją była wizyta biblijnych mędrców: Kacpra, Melchiora i Baltazara, którzy przynieśli ze sobą dary w postaci złota, mirry i kadzidła. W rolach królów wystąpili: Kazimierz Dobber, Sebastian Senski oraz Andrzej Sołtysiński. To niecodzienne widowisko było przeplatane wspólnym śpiewaniem kolęd. Były też noworoczne życzenia dla wszystkich mieszkańców Orzełka i ich gości. 

Uczestnicy orszaku nie rozeszli się do domów. Panie z koła gospodyń wiejskich, czyli „Orzelskie dziołchy”, upiekły domowe ciasta i przygotowały ciepłe napoje. Naczelny ogniomistrz Orzełka Dariusz Foleżyński rozpalił ognisko, w którym pieczono kiełbaski. Orszak stał się okazją do spotkań i rozmów z sąsiadami i znajomymi. Ciekawe, czy gdyby go nie było, to w ogóle wyszliby z domu? Tym bardziej, że pogoda nie była zbyt sprzyjająca. Mieszkańcom Orzełka jeszcze się chce organizować i brać udział w tym przedsięwzięciu. Oby jak najdłużej. Warto dodać, że o bezpieczeństwo orszaku zadbali strażacy z miejscowej OSP. W orzelskim orszaku wziął udział również proboszcz parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Kamieniu ks. Eugeniusz Pepliński oraz burmistrz Kamienia Natalia Marciniak. Tegoroczne orszaki w Polsce odbywały się pod hasłem „Kłaniajcie się, królowie”.