Kółko rolnicze na sprzedaż
Nasi Czytelnicy zastanawiają się, co się dzieje z Kółkiem Rolniczym w Wielowiczu. Z informacji zasłyszanych od mieszkańca powiatu dowiedzieliśmy się, że powodem wyprzedawania sprzętu jest zła kondycja finansowa Kółka.
O zaistniałą sytuację zapytaliśmy prezesa Stanisława Szylinga. – Nie mamy żadnych długów. Rolnicy z naszego terenu się usprzętowili i jest to jednym z głównych powodów złej kondycji Kółka. W tym roku było małe zapotrzebowanie na usługi kombajnu i innego sprzętu z naszego terenu. Chcemy sprzedać sprzęt dopóki jest w dobrym stanie, aby uniknąć strat. Koszty utrzymania pracowników również rzutują na generowanie strat. Kierownik jest obecnie na trzymiesięcznym wypowiedzeniu, dlatego postanowiliśmy zrezygnować z usług sprzętowych – mówił prezes Kółka Rolniczego Stanisław Szyling. Aby baza Kółka nadal tętniła życiem, jako pierwszy propozycję przejęcia i świadczenia usług (dzierżawę) otrzymał kierownik Kamil Tomsa. Z tego, co usłyszeliśmy od prezesa, kierownik nie skorzystał z propozycji zarządu. Po ogłoszeniu przetargu na zakup sprzętu i dzierżawę lub kupno bazy zgłosiło się dwóch oferentów z gminy Sośno. – Jeden oferent chce kupić sprzęt bez dzierżawy, a drugi chce dzierżawić bazę wraz z kupnem sprzętu. Jednym z warunków umowy jest to, że nabywca i dzierżawca bazy będzie nadal świadczył usługi, gdy będą takie zlecenia. Pierwszeństwo będą mieli ci oferenci, którzy zakupią sprzęt i wydzierżawią choć część bazy- informował prezes Szyling. – Majątek Kółka to nie tylko budynki na bazie, lecz także blok rodzinny, w którym mieszczą się cztery mieszkania. Do czasu zebrania udziałowców i ustalenia co dalej, Kółko Rolnicze nie zawiesza działalności – dodał na zakończenie prezes.