Powiat

Król chce zmian i pisze do marszałka

Robert Środecki, 16 wrzesień 2011, 15:33
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Dyrektor Krajeńskiego Parku Krajobrazowego Jan Król chce liberalizacji przepisów i zniesienia kilku zakazów obowiązujących w parku. Wystosował w tej sprawie specjalne pismo do marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego. Król domaga się zmian w rozporządzeniu wojewody w sprawie Krajeńskiego Parku Krajobrazowego. W opinii dyrektora kilka zakazów utrudnia życie okolicznym mieszkańcom.
Król chce zmian i pisze do marszałka

Jan Król, dyrektor Krajeńskiego Parku Krajobrazowego. Fot. Robert Środecki

Warto przypomnieć, że przed rokiem 2005 Krajeński Park Krajobrazowy był zagrożony budową chlewni bezściółkowych. Wówczas dyrekcja parku przy wsparciu samorządów rozpoczęła zakończone sukcesem działania zmierzające do włączenia w granice parku powierzchni poszczególnych gminnych. Dzięki temu procesowi udało się wstrzymać hodowlę metodą bezściółkową. Zagrożenie minęło, ponieważ włączenie powierzchni poszczególnych gmin do granic parku spowodowało konieczność respektowania zakazów obowiązujących w parkach. Są one wymienione w ustawie o ochronie przyrody, a zdecydowana większość z nich jest powielona w rozporządzeniu wojewody, które dotyczy parku. Bez wątpienia w ustawie i rozporządzeniu znajduje się kilka kontrowersyjnych zapisów. Jeden z nich dotyczy budowli usytuowanych przy zbiornikach wodnych. ,,W parku krajobrazowym mogą być wprowadzone następujące zakazy: budowania nowych obiektów budowlanych w pasie szerokości 100 metrów od linii brzegów jezior, rzek i innych zbiorników wodnych, z wyjątkiem obiektów służących turystyce wodnej, gospodarce wodnej lub rybackiej”. Właśnie ten zapis chce zmodyfikować dyrektor Krajeńskiego Parku Krajobrazowego. ,,Najwięcej trudności sprawia zapis mówiący o zakazie budowy w odległości 100 metrów od innych zbiorników wodnych. Pojawia się problem co należy rozumieć przez inny zbiornik wodny? Zrozumiałe jest, że chodzi o inne zbiorniki wodne niż rzeki i jeziora. Motyw ten nie powinien wchodzić w rachubę np. przy gliniankach, basenach sadzawkach, zbiornikach przeciwpożarowych, oczkach wodnych czy niewielkich zbiornikach wodnych powstających w wyniku działalności człowieka do 1 ha. Chodzi o to, aby pozostawić zakaz budowy w strefie 100 metrów od jezior i rzek i zmienić rozporządzenie o KPK, pomijając zapis mówiący o innych zbiornikach wodnych w drodze rozporządzenia marszałka województwa. W związku z powyższym Krajeński Park Krajobrazowy zwraca się z uprzejmą prośbą o wprowadzenie zmian w rozporządzeniu wojewody z 2005 roku lub dodać wyjaśnienie, że zakaz o którym mowa nie dotyczy zbiorników antropogenicznych i innych o powierzchni do 1 ha oraz cieków wodnych stanowiących budowlę i urządzenie melioracyjne. Powyższa zmiana spowoduje zmniejszenie konfliktów na drodze gminy – park oraz pozwoli uniknąć sytuacji zablokowania inwestycji budowlanej w przypadku wykopania stawu przez właścicieli sąsiednich działek w odległości mniejszej niż 100 metrów od realizowanego przedsięwzięcia budowlanego” - czytamy w piśmie adresowanym do marszałka województwa. Kolejny kontrowersyjny zapis zakazuje ,,pozyskiwania do celów gospodarczych skał, w tym torfu oraz skamieniałości, w tym kopalnych szczątków roślin i zwierząt, a także minerałów i bursztynu.” ,,Krajeński Park Krajobrazowy sugeruje również umożliwienie pozyskania kruszywa, ziemi i żwiru z terenu KPK, ponieważ czekają na naszym terenie inwestycje związane z budową obwodnic miast. Dzięki tej zmianie zmniejszą się koszty transportu kruszyw, żwiru i ziemi, a to spowoduje znaczne ułatwienie w pracach” - czytamy w ostatnim akapicie prośby adresowanej do marszałka województwa. – Dostaliśmy sygnał od marszałka, że w tej sprawie mają się wypowiedzieć wszyscy dyrektorzy parków. W sprawie zakazu dotyczącego budowy w odległości 100 metrów od innych zbiorników wodnych nie jestem sam. Podobnie myślą inni dyrektorzy. Czekamy na rozwój wypadków i zobaczymy co będzie. Pozostało nam pokornie czekać – mówi dyrektor Krajeńskiego Parku Krajobrazowego Jan Król.
Do tematu, który od samego początku wzbudza kontrowersje, będziemy wracać.