Gmina Sośno

Kubeł drogiej wody na głowy mieszkańców

Robert Lida, 06 marzec 2025, 10:43
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Od 19 lutego na terenie gminy Sośno obowiązują nowe ceny wody i ścieków. Podwyżki są ogromne. Na dzisiejszej sesji rady gminy radni będą się zastanawiać, jak ulżyć mieszkańcom.
Kubeł drogiej wody na głowy mieszkańców
Decyzją z 4 lutego br dyrektor Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie zatwierdził taryfy zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzenia ścieków na terenie gminy Sośno na okres 3 lat. Zgodnie z prawem obowiązującym od kilku lat taryfy, o których mowa zatwierdzają Wody Polskie na podstawie wniosku, który składa przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne, w tym przypadku Zakład Gospodarki Komunalnej w Sośnie. Wcześniej była to kompetencja rady gminy. Obecnie radni nie mają nic do taryf cenowych wody i ścieków. Co najwyżej mogą zdecydować o dopłatach dla mieszkańców i tak też od wielu lat dzieje się w gminie Sośno. To jednak nie jest tak, że ZGK złoży wniosek oparty o własne widzimisię, a Wody Polskie go „przyklepią”. Wnioski są analizowane na wylot i często odrzucane. Mało tego, zgodnie z obowiązującą ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków taryfy cenowe są zatwierdzane z góry na trzy lata. Konia z rzędem temu, kto wie, jakie będą realia i koszty za trzy lata. Tak było po wybuchu wojny w Ukrainie, kiedy ceny energii elektrycznej z dnia na dzień wzrosły o kilkaset procent. Tak się składa, że dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków to bardzo energochłonna dziedzina. 
ZGK Sośno wniosek złożył w marcu ubiegłego roku, a Wody Polskie nowe taryfy zatwierdziły decyzją z 4 lutego br. W tak zwanym międzyczasie Wody Polskie kilkakrotnie zwracały się o uzupełnienie wniosku i zadały kilkadziesiąt pytań uzupełniających. Do udzielania odpowiedzi dyrektor musiał oddelegować specjalnego pracownika. Aby Zakład Gospodarki Komunalnej w Sośnie nie utracił płynności finansowej, gmina ratowała go dotacjami, które szły w setki tysięcy złotych. ZGK w Sośnie jest zakładem budżetowym i, mówiąc wprost, co wynika z ustawy, nie może on przynosić strat. 
Tabele z nowymi cenami, które są załącznikami do decyzji zatwierdzającej nowe taryfy, są porażające. Dotychczas metr sześcienny wody kosztował 7,95 zł brutto, a nowa cena to 9,67 zł. Przy czym nie są to kwoty, które mieszkańcy widzą na swoich rachunkach, ponieważ budżet gminy dopłaca do każdego metra wody i ścieków. W przypadku ścieków szok cenowy, jakiemu zostaną poddani mieszkańcy gminy Sośno, będzie jeszcze większy. Obecnie za odprowadzenie metra sześciennego ścieków do kanalizacji działającej na zasadzie grawitacyjnej mieszkańcy zgodnie z taryfą płacą 17,11 zł brutto, a według nowej taryfy mają płacić 25, 23 zł. Jeśli ścieki są odprowadzane do kanalizacji tłocznej, to obecna cena wynosi 16,73 zł, a nowa 24,83 zł. Tak jak w przypadku wody, także tutaj rachunki są pomniejszane o dopłaty z budżetu gminy. Należy też pamiętać, że do rachunku dodawane są również opłaty abonamentowe. 
W drugim i trzecim roku obowiązywania nowych taryf podwyżki nie są już tak duże, ale są. W pierwszym roku metr sześcienny wody ma kosztować 9,67 zł, w drugim 9,97 zł, a w trzecim 10,23 zł. Jak tak dalej pójdzie, to mineralna w butelkach będzie tańsza od sośnieńskiej „kranówki”. 
Temat podwyżek ma się znaleźć w porządku obrad sesji Rady Gminy w Sośnie, która odbędzie się w czwartek 27 lutego. Plan jest taki, że uchylone zostaną wcześniejsze uchwały w sprawie dotacji do wody i ścieków oraz dotacji dla ZGK, a następnie podjęte zostaną nowe z wyższymi stawkami dopłat i dotacji. 
Wiemy, że gminy Sośno nie można porównywać na przykład do gminy Sępólno, ale według nowych taryf mieszkańcy tej drugiej za metr sześcienny wody płacą 4,97 zł, a za odprowadzenie metra sześciennego ścieków 10,15 zł. Mamy tu zatem różnice rzędu 100 i więcej procent.
W gminie Sępólno nie stosuje się i nigdy nie stosowano żadnych dopłat do wody i ścieków. 
– Na wyższe koszty składają się przede wszystkim podwyżki cen energii elektrycznej, wzrost cen w zasadzie wszystkich materiałów i wzrost wynagrodzeń, które muszą podążać za najniższą krajową. W gminie Sośno mamy 130 kilometrów głównej sieci wodociągowej i 1300 wodomierzy. To średnio daje 10 wodomierzy na kilometr. W Sępólnie, Więcborku czy Kamieniu takich wodomierzy może być kilkadziesiąt, a nawet kilkaset. Dlatego tam koszty dostarczenia wody są znacznie niższe. To samo dotyczy ścieków – wyjaśnia Marcin Grubicki, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Sośnie.