Lato na wsi

Bazą wypadową dla kolonistów była świetlica wiejska w Dorotowie. – Dzieci brały udział w zajęciach plastycznych, muzycznych, sportowych i teatralnych. Największym powodzeniem cieszyły się jednak gry i zabawy ruchowe. Na zakończenie każde dziecko otrzymało od nas upominek i pamiątkowy dyplom – mówi Anna Kamińska, która wraz z Lidią Kopczyk prowadziła półkolonie w Dorotowie. Sołtys Zygmunt Głąb, który twierdzi, że wszystkie dzieci w sołectwie są jego, zorganizował dla uczestników ognisko i pieczenie kiełbasek. Dzięki uprzejmości pań z KGW dzieci samodzielnie upiekły i ozdobiły smaczne ciastka. Jedno z nich trafiło nawet do naszej redakcji. W piątek półkolonie zostały oficjalnie zakończone. – Dzieci są bardzo zadowolone, a my, rodzice, jeszcze bardziej. Właśnie w tym czasie pochłania nas praca na polu i dzieci trochę na tym cierpią – mówi jedna z mam. Równolegle podobne zajęcie były realizowane w Zabartowie.