Leoszewski śpiewa Maja
Która to już wizyta Ryszarda Leoszewskiego w Sępólnie - doprawdy trudno zliczyć. W przeszłości artysta gościł w mieście ze swoim macierzystym zespołem Sklep z Ptasimi Piórami, z orkiestrą symfoniczną oraz z prowadzoną przez siebie dziecięcą grupą wokalno-taneczną Arfik. Czwartkowy występ był integralnym elementem projektu pt. „Nasze nieba, nasze piekła”. Sprawczynią muzycznego zamieszania po raz kolejny była Wiesława Stafiej, zapalona propagatorka poezji śpiewanej.
Gwiazda wieczoru pojawiła się na scenie w asyście Krzysztofa Baranowskiego, Mariana Mazurka i Krzysztofa Ciesielskiego. Widzowie, którzy w czwartkowy wieczór pojawili się w ,,Słonecznej”, mieli do czynienia z zupełnie nowym przedsięwzięciem artystycznym. Ryszard Leoszewski otrzymał od swojego przyjaciela Marka Maja kilkadziesiąt urokliwych wierszy. Zafascynowany poezją postanowił napisać muzykę. W ten sposób powstało 12 utworów, które już wkrótce mają trafić na płytę. Liryczne teksty okraszone solidnymi kompozycjami i nowymi pomysłami aranżacyjnymi przypadły do gustu wysmakowanej publiczności. Podczas czwartkowego występu nie mogło zabrakną szlagierów Sklepu z Ptasimi pPiórami”. Koncert uwieńczyło brawurowe wykonanie „Prosto z mostu”, utworu z płyty „Ulica Mendelsztama”. Ryszard Leoszewski po raz kolejny udowodnił, że jest znaczącą postacią w światku muzycznym. Trzy dekady spędzone na scenie sprawiają, że artysta, jak nikt inny, potrafi nawiązać znakomity kontakt z publicznością. Ci, którym nie było dane posłuchać go na żywo, mogą być pewni, że muzyk niebawem po raz kolejny pojawi się w Sępólnie. Będzie to zapewne podczas promocji nowej płyty.