List intencyjny w sprawie gazyfikacji Więcborka
Waldemar Kuszewski i Sebastian Latanowicz podpisują list intencyjny
O rozmowach z Pomorską Spółką Gazownictwa już pisaliśmy. Pierwsze spotkanie miało miejsce w Tucholi, gdzie na zaproszenie tamtejszych władz gościł dyrektor Sebastian Latanowicz. Drugie spotkanie odbyło się 22 czerwca w Więcborku.
– Pomorska Spółka Gazownictwa jest nadal zainteresowana inwestycją na terenie Więcborka. Dostarczenie gazu dla mieszkańców Więcborka jest możliwe w dwojaki sposób. Pierwszy polega na budowie gazociągu wysokiego ciśnienia łączącego Sępólno z Nakłem. Drugi sposób to tak zwana regazyfikacja czyli dostarczanie gazu skroplonego na przykład koleją. Bardziej prawdopodobny jest ten drugi scenariusz. Zorganizowaliśmy również spotkanie z naszymi przedsiębiorcami. Zainteresowanie jest wśród nich bardzo duże. Będziemy rozprowadzać ankiety wśród mieszkańców, które posłużą spółce do analiz ekonomicznych. Aby gaz był dostępny dla jak największej liczby odbiorców w Więcborku, należałoby wybudować około 18 kilometrów sieci – mówi burmistrz Waldemar Kuszewski.
PSG jest gotowa rozpocząć w tym roku prace projektowe. Sama inwestycja miałaby ruszyć w przyszłym roku. Gdyby w grę wchodziło dostarczanie do Więcborka gazu w postaci skroplonej (LNG), to oprócz sieci należałoby wybudować stację regazyfikacji. Regazyfikacja to proces polegający na zamianie gazu skroplonego na postać gazową poprzez jego podgrzanie.
Na razie o gazyfikacji Więcborka tylko się mówi. Podobny list intencyjny podpisywano już kilkanaście lat temu w gabinecie starosty Stanisława Drozdowskiego. Podpisywał go również ówczesny burmistrz Więcborka Andrzej Marach. Jak dobrze wiemy, nic z tego nie wyszło. Miejmy nadzieję, że teraz będzie inaczej.