Lutówko przed jubileuszem
Jeszcze kilka lat temu dalsza działalność jednostki w Lutówku stała pod znakiem zapytania. Wówczas sprawy wzięła w swoje ręce druhna Magdalena Artkowska. Stanęła na czele zarządu i wspólnie z kolegami stara się kontynuować działalność jednostki. Według sprawozdania pani prezes jednostka liczy obecnie 31 członków, a swoją działalność opiera na funduszach ze składek członkowskich, darowizn i zbiórek. W ubiegłym roku udało się m.in. pozyskać środki z KRUS-u, za które kupiono torbę medyczną. Jednostka otrzymała także 4.300 złotych z fundacji PKN Orlen. W 2016 roku jednostka z Lutówka nie była dysponowana do akcji, ale jak podkreślał obecny na zebraniu prezes oddziału powiatowego związku OSP Grzegorz Borowicz, to dobrze, ponieważ każdy wyjazd to ludzka tragedia. Za swoją działalność w roku sprawozdawczym zarząd uzyskał absolutorium. Przyjęto także plan działania i plan finansowy na rok bieżący. Planuje się m.in. przeszkolenie 26 druhów. Najważniejszym wydarzeniem będzie jednak jubileusz 70-lecia istnienia jednostki, którego obchody zaplanowano na początek czerwca. Ma to być duża impreza organizowana wspólnie z radą sołecką i stowarzyszeniami działającymi na terenie sołectwa. Niewykluczone, że zostaną one połączone z obchodami gminnego dnia strażaka.
Jednak dla wielu druhów od jubileuszu są ważniejsze bardziej przyziemne sprawy. – Po imprezie gasimy światło i likwidujemy jednostkę – mówił jeden z dyskutantów. O co chodzi? Okazuje się, że największym zmartwieniem jest tutaj stan techniczny samochodu, którym dysponuje jednostka. To kupiony wiele lat temu z demobilu DAF rocznik 1976. – Samochód praktycznie nie nadaje się do jazdy – mówił jeden z kierowców. W ubiegłym roku zakupiono do niego nowe, przednie opony. Te z tyłu też nie nadają się do jazdy. – Będę przeciwny takiej inwestycji, ponieważ wartość tych opon jest wyższa od wartości całego pojazdu – mówił komendant gminny Artur Cetnarski. Druhowie z Lutówka czują się niedoceniani przez gminę i zarząd gminny. Twierdzą, że przy podziale środków faworyzuje się trzy jednostki: z Sępólna, Wałdowa i Lutowa. Kolejni komendanci powiatowi Państwowej Straży Pożarnej powtarzali, że jednostka w Lutówku ma dla nich strategiczne znaczenie, ponieważ znajduje się na skraju dużego kompleksu leśnego. Niestety, w ślad za tymi deklaracjami nie idą zakupy sprzętowe. Oczywiście, nikt tutaj nie marzy o nowym samochodzie. Marzeniem jest używany, ale sprawny samochód. Można taki kupić już za kilkanaście tysięcy złotych. Zakup takiego samochodu to najważniejsze zadanie na najbliższy czas.
W trakcie zebrania odznaką za 70 lat wysługi odznaczono Aleksandra Mertina, czyli druha, który jest w tej jednostce od samego początku i jest jej żywą historią.