Powiat

Mądry powiat po szkodzie

Robert Lida, 21 kwiecień 2012, 22:41
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Powiat sępoleński zawarł nową umowę ubezpieczenia swojego majątku, w tym dróg. Umowa nie przewiduje franczyzy redukcyjnej, która przysporzyła tyle problemów związanych z likwidacją szkód powstałych na drogach. W efekcie niekorzystnych zapisów, powiat musiał z własnych pieniędzy dopłacić do odszkodowań przyznanych przez ubezpieczyciela.
Mądry powiat po szkodzie

Edwin Eckert. Fot. Robert Środecki

Do tej pory właściciele pojazdów uszkodzonych ze względu na zły stan dróg powiatowych nie zawsze otrzymywali całą kwotę odszkodowania. Miało to związek z tzw. franczyzą redukcyjną. Jest to ograniczenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeniowego, które polega na obniżeniu przyznanego odszkodowania o z góry ustaloną kwotę. W tym przypadku chodziło o kwotę 500 złotych. Być może powiatowi urzędnicy nie zdawali sobie sprawy z konsekwencji takiego zapisu umowy. Okazało się, że firma ubezpieczeniowa wypłacała tylko odszkodowania wyższe niż 500 złotych. Jest to mechanizm zgodny z prawem, który powoduje obniżenie składki ubezpieczeniowej. Jest on na pewno korzystny dla ubezpieczonego, ale nie dla poszkodowanych.
W połowie roku doszło do sytuacji, która zaskoczyła nawet powiatowych prawników. Pan Piotr Szeliga z Wałdowa doszedł do wniosku, że jeśli ubezpieczyciel potrącił mu owe 500 złotych, a wartość szkody oszacowano na ponad 1.000 złotych, to powiat powinien zwrócić mu różnicę. Miał rację. Jego śladem poszli kolejni kierowcy, którzy uszkodzili swoje auta na powiatowych drogach. Powiat musiał w trybie awaryjnym wydzielić specjalne środki na wypłatę odszkodowań. Niestety, poszkodowani musieli po raz drugi tworzyć dokumentację zdarzeń. – W ostatnich latach składka na ubezpieczenie dróg powiatowych oraz majątku ruchomego i nieruchomego zarządu drogowego wynosiła 14.381 złotych rocznie. Obecnie wzrosła ona do 24.623 złotych. Skok jest duży. Można powiedzieć, że jest to cena spokoju naszego i użytkowników dróg - mówi Edwin Eckert, dyrektor Zarządu Drogowego w Sępólnie.
Obecnie powiat zawarł nową umowę ubezpieczenia swojego majątku. Obowiązywać będzie ona przez kolejne 3 lata. Nie ma w niej mowy o franczyzie redukcyjnej. Obecnie ubezpieczyciel w pełni odpowiada za wysokość wycenionych szkód. Ale coś za coś: automatycznie wzrosła wysokość składki.

W ubiegłym roku do zarządu wpłynęło 27 wniosków o wypłatę franczyzy redukcyjnej z kasy powiatu. 19 wniosków rozpatrzono pozytywnie i wypłacono łącznie odszkodowania w wysokości 4.791 złotych.