Kamień
Mikołaj przyjechał radiowozem
W sobotnie popołudnie ulicami Kamienia przemknął policyjny radiowóz z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi. Pojazd zatrzymał się przed siedzibą magistratu, a zamiast policjanta wysiadł z niego jegomość z długą, białą brodą i w czerwonym kubraku. W ten sposób rozpoczęła się mikołajkowa impreza na centralnym placu miasta.
Zabrakło śniegu, renifery z saniami nie mogły dojechać, więc Mikołaj musiał sobie jakoś poradzić. Do wykonania miał bardzo ważną misję. Przecież dzieci czekały na prezenty. Zanim przystąpił do pracy odbyło się symboliczne rozświetlenie miejskiej choinki. Tej choinki, o której pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Prawdziwej, a nie tak, jak u sąsiadów sztucznej i na dodatek takiej, która miejscowego podatnika nic nie kosztowała. Symbolicznego włączenia choinkowych ozdób dokonała burmistrz Natalia Marciniak, która widząc tak liczną gromadę dzieci, sama cieszyła się jak dziecko. Mikołaj wygodnie rozsiadł się w przygotowanym dla niego fotelu i grzecznym dzieciom rozdał 200 paczek ze słodyczami. Nagrodzono również zwycięzców konkursu na list do Mikołaja. Dla dzieci i dorosłych przygotowano konkursy i gry sprawnościowe. Z braku śniegu śnieżki zastąpiono styropianowymi kulami, a bałwan był pluszowy. Spory tłumek zgromadził się wokół zwierząt „Przytulnej zagrody”, panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Kamieniu serwowały rozgrzewającą herbatę, a dzieci dekorowały świąteczne pierniki.
Sobotnia impreza była tylko przygrywką do zaplanowanego na sobotę Jarmarku Adwentowego w Kamieniu. Oj, będzie się działo.