Nie żyje dyrektor Jan Kaczmarek

Robert Lida, 18 październik 2013, 11:02
Średnia: 0.0 (0 głosów)
26 sierpnia 2013 r. w Inowrocławiu zmarł Jan Kaczmarek, współtwórca i wieloletni dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Szkolenia Sportowego Młodzieży w Sępólnie.
Nie żyje dyrektor Jan Kaczmarek

Dyr. Jan Kaczmarek przecina wstęgą otwierającą podwoje sępoleńskiego ośrodka sportowego

Nie żyje dyrektor Jan Kaczmarek

Jan Kaczmarek (1936 - 2013)

Jan Kaczmarek przybył na Krajnę z Bydgoszczy, ale przez lata był dyrektorem ośrodka wczasowego w Okoninach, w Borach Tucholskich. Dzięki temu nabył nieprzeciętnych umiejętności organizacyjnych i, jak to się w tamtych trudnych czasach mówiło, potrafił wszystko załatwić. Szef Wojewódzkiej Federacji Sportu w Bydgoszczy,pułkownik Edmund Milecki, organizował właśnie w Sępólnie ośrodek sportowy i namówił Kaczmarka do przeprowadzki. Tutejsza baza sportowa była w opłakanym stanie, ale Kaczmarek zakasał rękawy i zabrał się do pracy. Najpierw stworzył własną brygadę remontowo-budowlaną: składającą się z murarza, stolarza i malarza. – Pojechałem do więzienia Chojnicach. Tam był wspaniały naczelnik, który lubił sport. Dogadaliśmy się, że da mi 10 skazanych na półtora roku. Dzięki nim udało się całkowicie od podstaw wybudować nową płytę boiska z bieżnią oraz korty tenisowe, siłownię. Na samą bieżnię musieliśmy z Bydgoszczy i Inowrocławia przywieźć 250 ton żużla i 150 ton białego kamienia na podkład. Kolega z Inowrocławia, prezes Goplanii, był dyrektorem Transbudu i odbierał elementy z fabryki domów w Chojnicach. Do Chojnic jeździł pusto, więc przywiózł nam ten żużel i kamień za darmo. Kamień też dostałem za darmo od kolegi, który grał w piłkę w Cuiavii Inowrocław – wspominał Jan w książce wydanej przez naszą redakcję z okazji jubileuszu 70-lecia MLKS ,,Krajna”. Taki był, wszystko załatwił, nawet bez pieniędzy. Oj, przydałby się dzisiaj w Sępólnie.

Obiekty, które wybudował, służą mieszkańcom i sportowcom do dzisiaj. Dziełem jego życia był jednak Wojewódzki Ośrodek Szkolenia Sportowego Młodzieży. To tutaj na swoich zgrupowaniach szlifowali formę przyszli mistrzowie z Kujaw i Pomorza. Przypomnimy tylko kilka nazwisk: Marek Leśniewski, Artur Kohutek, Mirosław Chmara, Ilona Jasnowska, Alicja Pęczak, Paweł Matuszewski. To w Sępólnie trenował bydgoski Zawisza z Jackiem Kotem, Piotrkiem Nowakiem i Andrzejem Brończykiem w składzie. Jako dyrektor ośrodka w latach 1985-1992 we współpracy z Krajną zorganizował mnóstwo atrakcyjnych i licznie obsadzonych imprez sportowych w przeróżnych dyscyplinach. Nieprzypadkowo w Polsce o jego ośrodku mówiło się sportowa wieża Babel. Miał dalekosiężne i ambitne plany. Niestety, przełom polityczny i gospodarczy 1989 roku przyniósł załamanie w finansowaniu sportu. WOSZSM zaczął się chylić ku upadkowi, ale sporą część jego działalności przejął MLKS ,,Krajna”. Dzisiejszy CSiR to nie dzieło ostatnich burmistrzów Sępólna, ale dzieło Jana Kaczmarka - człowieka czynu, zawsze uśmiechniętego i skorego do współpracy z każdym, kto miał dobry pomysł. Takim go zapamiętamy. Ostatnie lata życia spędził w Inowrocławiu, gdzie pomagał działaczom tamtejszego klubu koszykarskiego. Miał 77 lat.