Sępólno
Nielegalne składowisko odpadów chemicznych w Sępólnie
W poniedziałek na terenie jednej z firm przy ulicy Przemysłowej ujawniono beczki oraz 1000-litrowe paletopojemniki z nieznanymi substancjami chemicznymi. To wynik śledztwa prowadzonego przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
W godzinach późnopołudniowych na miejscu pojawili się policjanci oraz sępoleńscy strażacy. Wezwano również strażaków ze specjalistycznej jednostki ratownictwa chemicznego w Bydgoszczy.
– W tym dniu pod wskazanym adresem czynności prowadzili policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. Czynności te są nadal prowadzone – mówi st. asp. Małgorzata Warsińska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Sępólnie.
Na miejsce wezwano również inspektorów Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska w Bydgoszczy, którzy pobrali próbki substancji przechowywanych w 100-litowych beczkach oraz tak zwanych ,,mauzerach”. Mówi się nawet o kilkuset beczkach i pojemnikach. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nieznane na razie substancje chemiczne nie są niebezpieczne dla środowiska.
W związku z tą sprawą zatrzymano dwóch mężczyzn: 48-letniego mieszkańca powiatu nakielskiego oraz 56-letniego mieszkańca Bydgoszczy.
Kilka lat temu podobny przypadek ujawniono w Skoraczewie w gminie Sośno. Na terenie prywatnej działki zgromadzono kilkadzisiąt beczek i pojemników z odpadami chemicznymi. Stoją tam do dzisiaj.
Proceder polega na tym, że firma X wynajmuje teren lub pomieszczenia, następnie przywozi tam odpady chemiczne, których utylizacja kosztuje krocie i potem znika, zostawiając właściciela nieruchomości z problemem. Mimo wysokich kar finansowych przestępcy nadal parają się tym procederem.