Niższe pensje samorządowców
Zapowiedzi dotyczące obniżenia wynagrodzeń samorządowców zostały spełnione. Rozporządzenie Rady Ministrów z wtorku przewiduje obniżenie minimalnego i maksymalnego wynagrodzenia zasadniczego średnio o 20 procent. Wynagrodzenie starosty, burmistrza czy wójta składa się z kilku elementów: wynagrodzenia zasadniczego, dodatku funkcyjnego, dodatku specjalnego i dodatku stażowego wynikającego z Kodeksu pracy. Rozporządzenie Rady Ministrów ustala widełki wynagrodzenia zasadniczego oraz wysokość dodatku funkcyjnego, natomiast dodatek specjalny stanowi od 20 do 40 procent sumy wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego. O wysokości pensji zawsze decyduje rada powiatu lub rada gminy. Wysokość wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego uzależniona jest również od liczby mieszkańców powiatu czy gminy.
Do tej pory wynagrodzenie zasadnicze starosty sępoleńskiego ustalone w styczniu tego roku wynosiło 11 555 tys. zł brutto. Na tą kwotę składały się: wynagrodzenie zasadnicze 5 800 zł, dodatek funkcyjny 1900 złotych, dodatek specjalny 2695 zł i dodatek stażowy 1 160 zł. Obecnie jego wynagrodzenie zasadnicze będzie się mieściło w przedziale od 3 400 do 4 800 złotych. Pozostałe składniki nie ulegną zmianie. Jeśli radni przyznają mu maksymalną wysokość wynagrodzenia zasadniczego, to zarobi 9850 złotych brutto miesięcznie.
Wynagrodzenie zasadnicze wójta lub burmistrza gminy do 15 tysięcy mieszkańców wynosić będzie teraz od 3 400 do 4 700 zł, natomiast w gminach powyżej 15 tysięcy mieszkańców od 3 600 do 4 700 zł. Wójtowi Sośna obecnie przysługuje wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 5 900 zł, dodatek funkcyjny 1 900 zł, specjalny 1 638 zł i stażowy 1 180 złotych, co w sumie daje mu 10 618 złotych brutto. Po obniżce jego wynagrodzenie może spaść do 8 908 złotych.
Rozporządzenie przewiduje podobną obniżkę wynagrodzeń zastępców starostów, burmistrzów i wójtów oraz skarbników, czyli urzędników samorządowych zatrudnionych z powołania.
Co o nowych regulacjach mówią najbardziej zainteresowani?
– Nie zapoznałem się jeszcze z treścią rozporządzenia. Chcę tylko przypomnieć, że na początku mojej kadencji sam obniżyłem sobie wynagrodzenie i do tej pory nie było ono podwyższane. Niech to będzie mój komentarz do tej sprawy – mówi burmistrz Więcborka Waldemar Kuszewski.
Rzeczywiście na sesji budżetowej w grudniu 2014 roku radni chcieli burmistrzowi Kuszewskiemu przyznać wynagrodzenie na poziomie jego poprzednika czyli 9 986 zł. Nowy burmistrz sam złożył wniosek o obniżenie dodatków i ostatecznie jego wynagrodzenie ustalono na 9 266 złotych brutto.
– Nikt się nie cieszy, kiedy obniżają mu pensję. Uważam, że nie tak to powinno wyglądać. To rada powinna decydować ile zarabia wójt czy burmistrz. Nie powinno to być regulowane odgórnie – mówi wójt Sośna Leszek Stroiński.
Niestety, nowe rozporządzenie nie do końca załatwia problem wynagrodzeń w samorządach. Owszem, zmniejszono widełki wynagrodzeń zasadniczych. Regulacji wymagają jednak wszystkie dodatki, które składają się na całość wynagrodzenia.
Rozporządzenie Rady Ministrów z wtorku wchodzi w życie z dniem 19 maja. Natomiast obniżenie wynagrodzeń musi nastąpić od 1 lipca.