Nowy most prawie gotowy
,,Piszę w związku z utrudnioną przeprawą przez rzekę Orlę pod Więcborkiem na wojewódzkiej 241, na której trwa remont mostu. Należę do szerokiego grona osób zobligowanych do korzystania z objazdów, jeżdżąc każdego dnia do pracy i z powrotem. Korzystam z objazdu, który został zasugerowany przez gminę (ich wysłannik rozdawał mapki w portierni naszej firmy). Po ok. 4 miesiącach okazało się, że zawieszenie mojego samochodu wymaga remontu. Dodam, że 31 lipca robiłem przegląd techniczny i wszystko było w porządku, a dziś jestem po kosztownej wymianie kilku części zawieszenia. Czy mogę żądać odszkodowania od zarządu dróg (lub gminy), którzy notabene wymusili na mnie obowiązek uczęszczania nieutwardzonymi drogami? Uprzedzam komentarze: jeżdżę ostrożnie, ale jakie zawieszenie wytrzyma ciągłe forsowanie?
Przy okazji chciałbym wspomnieć o upływającym terminie zakończenia prac. Po rozpoczęciu inwestycji pan Dąbek z Zarządu Dróg w Tucholi obiecywał, że termin 30 listopada nie zostanie przekroczony - to był jeden z aspektów rozpatrywania przetargu. Słowa te potwierdził burmistrz Toczko. I zastanawiam się, czy w poniedziałek, 2 grudnia przejadę po raz pierwszy nowym mostem, czy będę dalej przeprawiał się polnymi drogami spoglądając w niebo i modląc się, żeby nie spadł śnieg?” - pisze w liście do redakcji jeden z naszych Czytelników.
W połowie lipca bieżącego roku most na rzece Orli w Więcborku w ciągu drogi wojewódzkiej nr 241 został zamknięty. Rozpoczęły się prace budowlane polegające m.in. na rozbiórce starego mostu i budowie nowego. Ponadto przeprawa przez rzekę została poszerzona, co pozwoliło wydzielić ciąg pieszo-rowerowy. Przetarg na wykonanie tego zadania wygrała firma Mosty Kujawy. Wartość inwestycji przekracza 2 miliony złotych. Termin realizacji przedsięwzięcia mija w najbliższą sobotę 30 listopada. – W praktyce wybudowaliśmy od podstaw nowy most. Termin prac łącznie z rozbiórką wynosi 5 miesięcy. To absolutne minimum. Zależy nam na czasie, ponieważ od początku zdawaliśmy sobie sprawę, że inwestycja oznacza dla użytkowników drogi objazdy. Wszystko wskazuje jednak na to, że zadanie uda się zrealizować w terminie – informuje na stronie internetowej Mirosław Kielnik, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. W piątek 15 listopada plac budowy wizytowali więcborscy radni. Na podstawie tego, co zobaczyli, nie byli w stanie stwierdzić, czy inwestycja zostanie ukończona w terminie.
Nasz Czytelnik pyta, czy może żądać odszkodowania od zarządcy drogi, który wymusił na nim obowiązek uczęszczania nieutwardzonymi drogami. Odpowiadając, należy stwierdzić, że wszystkie drogi wojewódzkie są ubezpieczone. Każdy przypadek uszkodzenia pojazdu jest rozpatrywany indywidualnie. Procedura zgłaszania szkody jest bardzo prosta. Wniosek powinien zawierać szkic sytuacyjny, opis zdarzenia, miejsce powstania szkody i miejsce uszkodzenia drogi. Do wniosku poszkodowany powinien dołączyć kserokopię dowodu osobistego, dowodu rejestracyjnego, prawa jazdy i OC pojazdu. Mile widziane jest zdjęcie oraz notatka z policji. Komplet dokumentów można złożyć osobiście w siedzibie zarządu drogowego, listownie lub mailowo. Zasadniczy problem polega na tym, że remont mostu wymuszał na kierowcach jazdę drogami innej kategorii (gminnymi i powiatowymi). Za szkody na tych drogach zarząd dróg wojewódzkich nie będzie odpowiadał. Ponadto należy nadmienić, że główny objazd z Więcborka do Zabartowa przez Śmiłowo i Pęperzyn jest utwardzony.