Nowy Rok powitali w wodzie

Mieszkańcy powiatu sępoleńskiego witali nowy rok na wiele sposobów. Jedni bawili się na balach i prywatkach, jeszcze inni spędzili ten dzień przed telewizorami. Oni po raz kolejny postanowili pójść pod prąd, zrzucić ciepłe ubrania i wskoczyć do lodowatej wody. Noworoczną kąpiel sępoleńskich i krajeńskich morsów na plaży miejskiej w Sępólnie obserwowało kilkaset osób. Pomysłodawcą tej niecodziennej imprezy jest Leszek Kąkol – Supermors 2015. To on skrzyknął grupę przyjaciół, kilku zaprzyjaźnionych przedsiębiorców, namówił do udziału burmistrza, sponsorów, pracowników CSiR-u i kolegów ratowników. Udało się zorganizować Dzień Morsa, promujący zdrowy i aktywny tryb życia. W Nowy Rok w lodowatej wodzie zamoczyło się kilkunastu śmiałków. Wśród nich byli przedstawiciele stowarzyszenia Krajeńskie Morsy – Przerębel, zrzeszającego entuzjastów zimowych kąpieli z powiatu nakielskiego i gminy Więcbork. To grupa bardzo zabawnych i pogodnie usposobionych ludzi. Po kąpieli osoby, które weszły do wody, otrzymały z rąk burmistrza i Leszka Kąkola pamiątkowe medale. Dla wszystkich mieszkańców, którzy przybyli na plażę, przygotowano obficie zaopatrzony bufet. Stoły uginały się od gorącego bigosu i kiełbas, na spragnionych czekała kawa, herbata i szampan. Uwieńczeniem kolejnego Dnia Morsa była degustacja tortu ufundowanego przez jednego z sępoleńskich cukierników. Pomimo siarczystych mrozów jezioro nie było zamarznięte. – Woda była ciepła, miała około 4 stopni. Wielokrotnie pływałem w znacznie trudniejszych warunkach – powiedział tuż po wyjściu z jeziora Leszek Kąkol, Supermors 2015 i pomysłodawca imprezy. Dzień Morsa na trwałe wpisał się do kalendarza najważniejszych imprez odbywających się na Krajnie.