Włościbórz (gmina Sępólno)

Nowy sołtys i nowe sołectwo

Robert Środecki, 17 luty 2012, 15:17
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W piątek podczas zebrania wiejskiego we Włościborzu mieszkańcy sołectwa wybrali nowego sołtysa. Najwięcej głosów spośród zgłoszonych kandydatów otrzymał Antoni Barłóg, który zastąpi Annę Bogdaszewską. Ustępującej pani sołtys nie układała się współpraca z miejscowym radnym. Zebranie wiejskie we Włościborzu zakończyło wystąpienie Antoniego Dolnego. Radny poinformował zebranych o zamiarze utworzenia sołectwa Włościbórek.
Nowy sołtys i nowe sołectwo

Najwięcej osób oddało swój głos na Antoniego Barłoga

Nowy sołtys i nowe sołectwo

Nowy sołtys Antoni Barłóg

Na początku stycznia Anna Bogdaszewska złożyła pisemną rezygnację ze stanowiska sołtysa Włościborza. Pokłosiem tego wydarzenia było podjęcie stosownej uchwały przez radę miejską. Następnie burmistrz Sępólna Waldemar Stupałkowski wyznaczył datę wyborów. W piątek mieszkańcy wsi szczelnie wypełnili wyremontowaną świetlicę wiejską. Każdy chciał poznać prawdziwe powody rezygnacji Anny Bogdaszewskiej. – W ostatnim czasie pod moim adresem było kierowanych wiele zarzutów, głównie ze strony radnego Antoniego Dolnego. Do niego wiele rzeczy nie dociera. Nie potrafię w ten sposób działać – powiedziała ustępująca sołtyska, która na czele sołectwa stała niecały rok.
– Z przykrością odebrałem zarzuty pani sołtys. Nie będę mówił o tym, co dokonałem na rzecz lokalnej społeczności. Zawsze byłem na każdy telefon i dzwoneczek – ripostował Antoni Dolny. O fotel sołtysa Włościborza ubiegało się 3 kandydatów. Mieszkańcy sołectwa zaproponowali na to stanowisko Dorotę Kobylarz, Stanisława Dudzica i Antoniego Barłoga, który był zdecydowanym faworytem. Barłoga poparło 56 osób spośród 89 głosujących. Nowy sołtys rozpoczął swoje urzędowanie od umawiania spotkań z najważniejszymi samorządowcami i wyznaczenia pierwszego, roboczego spotkania rady sołeckiej. Zanim Anna Bogdaszewska oddała sołectwo swojemu następcy, złożyła szczegółowe sprawozdanie finansowe za ubiegły rok. Zeszłoroczny budżet sołectwa wynosił 15247 zł. – Najwięcej, bo aż 9813 zł, wydaliśmy na remonty i zakupy w świetlicy wiejskiej. 5,5 tys. zł kosztował nas zakup gazu potrzebny do ogrzania obiektu. Na utrzymanie dróg wydaliśmy w zeszłym roku 2,7 tys. zł. Natomiast na poprawę estetyki, utrzymanie czystości i pielęgnację zieleni wydatkowaliśmy 931 zł – powiedziała ustępująca pani sołtys. Na zebraniu sołeckim we Włościborzu gościł zastępca komendanta powiatowego policji. Paweł Zawada mówił o korzyściach wynikających z powołanie do życia straży gminnej. Pomimo zachęty zdecydowana większość mieszkańców wsi była przeciwna temu pomysłowi. Konsultacje społeczne w tej sprawie nie przebiegają po myśli samorządowców.
Ostatnim akcentem piątkowego zebrania było wystąpienie Antoniego Dolnego. Radny w imieniu mieszkańców poinformował zebranych o chęci utworzenia sołectwa Włościbórek. Stosowny wniosek niebawem trafi na biurko burmistrza. W tej chwili Włościbórek jest integralną częścią sołectwa Włościbórz. Jego mieszkańcy doszli do wniosku, że nadszedł najwyższy czas na samodzielność i autonomię.