O co chodzi z tymi drogami?
Rzeczywiście, na wszystkich wjazdach i wyjazdach z osiedla ustawiono znaki z napisami „droga wewnętrzna” i „strefa ruchu”. Dlaczego je ustawiono i co zmieniają w organizacji osiedlowego ruchu ?
– Drogi na osiedlu nie są zaliczane do żadnej kategorii dróg publicznych, nie posiadają swoich numerów. Osiedle cały czas się rozbudowuje, dlatego na razie nie chcemy tego zmieniać. Po kontroli nadzoru budowlanego zasugerowano nam, aby uporządkować organizację ruchu na osiedlu. Jeśli droga nie jest drogą publiczną, to jest drogą wewnętrzną, ale na takich drogach nie do końca działa kodeks drogowy. Aby policja mogła tutaj w pełni kontrolować respektowanie przepisów Kodeksu drogowego należało ustanowić strefę ruchu – mówi Tomasz Fifielski z Urzędu Miejskiego w Więcborku. W rozumieniu ustawy o drogach publicznych ulice na osiedlu Piastowskim nie są drogami publicznymi. Drogi publiczne to drogi zaliczane do kategorii gminnej, powiatowej, wojewódzkiej lub krajowej posiadające odpowiedni numer. Aby droga stała się drogą publiczną, konieczna jest stosowna uchwała rady miejskiej. Należy również wystąpić do marszałka województwa o nadanie jej numeru. Jeśli droga nie jest zaliczana do żadnej z kategorii dróg publicznych jest drogą wewnętrzną. – Taką drogę zarządca udostępnia do powszechnego użytku na swoich zasadach. Organizację ruchu na drogach publicznych ustala właściwy starosta, na drogach wewnętrznych zarządca. W tym przypadku gmina. Oczywiście drogi wewnętrzne są obiektami budowlanymi w rozumieniu ustawy Prawo Budowlane – mówi Dariusz Kędziora, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Sępólnie, z wykształcenia inżynier drogownictwa. Problem w tym, że na drogach wewnętrznych nie do końca działają przepisy Kodeksu Drogowego. Praktycznie można tutaj nie zapinać pasów bezpieczeństwa czy używać kierunkowskazów. Innymi słowy policja ma w tym przypadku ograniczone pole działania. Dopiero ustanowienie na osiedlu strefy ruchu powoduje, że kierowcy muszą na drogach wewnętrznych przestrzegać ogólnych zasad wynikających z przepisów ruchu drogowego. Jest to swego rodzaju ułatwienie dla zarządzającego drogami wewnętrznymi i dla policji. Policja do tej pory traktowała ulice na osiedlu jak drogi publiczne. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że robiła to niezgodnie z prawem. Teraz po ustawieniu odpowiedniego oznakowania sprawa jest jasna i czytelna. Ustawienie takiego, a nie innego oznakowania porządkuje organizację ruchu na najmłodszym osiedlu Więcborka. Niestety, niektórzy kierowcy, nawet ci z dużym stażem, nie potrafią się tutaj odnaleźć. Chodzi o pierwszeństwo przejazdu na skrzyżowaniach. Niemal w stu procentach są to skrzyżowania równorzędne, czyli obowiązuje zasada prawej ręki. Wystarczy kilkanaście minut obserwacji, aby się przekonać, że niektórzy nie wiedzą, gdzie jest prawa ręka.