Obligacje kołem ratunkowym?
Przyjęcie dwóch uchwał dotyczących emisji obligacji oraz zasad ich zbywania były najważniejszymi punktami w porządku obrad. Decyzje, które zapadły, będą miały bezpośrednie przełożenie na sytuację finansową gminy w kolejnych latach. Pierwsza uchwała ma pomóc w sfinansowaniu tegorocznego deficytu budżetowego. Radni zdecydowali o emisji 810 obligacji o wartości nominalnej 1000 każda, na łączną kwotę 810 tys. zł. Emisja obligacji nastąpi poprzez propozycję nabycia skierowaną do indywidualnych adresatów. W uchwale czytamy, że planowany deficyt budżetowy, który ma być częściowo spłacony dzięki obligacjom, wynika z realizacji kilku zadań inwestycyjnych, do których należą m.in.: przebudowa i remont targowiska, termomodernizacja budynków użyteczności publicznej i remont świetlic wiejskich. Emisja obligacji zostanie przeprowadzona w tym roku, a wydatki z tym związane mają być pokryte z dochodów własnych gminy. Obligacje zostaną wykupione w ciągu najbliższych 13 lat. Wydatki związane z wykupem obligacji i wypłatą oprocentowania będą również pokryte z dochodów własnych gminy. Za uchwałą w tej sprawie głosowało większość radnych. Jedynie Waldemar Kuszewski wstrzymał się od głosu.
Znacznie więcej kontrowersji wzbudziła kolejna uchwała dotycząca emisji obligacji. Po burzliwej dyskusji radni zdecydowali o wyemitowaniu przez gminę 14400 obligacji o wartości nominalnej 1000 każda, na łączną kwotę 14,4 mln zł. Środki pozyskane z emisji obligacji zostaną przeznaczone na konsolidację zadłużenia gminy i zmianę instrumentu finansowego. Wszystkie zaciągnięte kredyty zostały połączone. Podczas posiedzeń komisji budżetu i finansów radni byli przekonywani, że emisja obligacji jest korzystnym rozwiązaniem dla gminy i przyniesie realne oszczędności. Tak jednak nie będzie. Głównym celem jest przedłużenie w czasie spłaty zadłużenia.
– Sytuacja gminy jest podbramkowa i nie mamy innego wyjścia. Rozkładając na więcej lat spłatę zadłużenia, doprowadzamy do tego, że rata będzie mniejsza. W ogólnym rozrachunku emisja obligacji będzie nas kosztować znacznie więcej niż odsetki wcześniejszych kredytów. Moim zdaniem, jedynym celem emisji obligacji jest wydłużenie okresu spłaty zadłużenia z 7 do 13 lat – powiedział podczas dyskusji Waldemar Kuszewski. Jego wypowiedź była podparta solidnymi wyliczeniami. Pogląd Kuszewskiego podzielał Henryk Szwochert, główny księgowy i przewodniczący komisji finansów. – Sytuacja finansowa gminy jest bardzo trudna, nie tragiczna, ale bardzo trudna – zauważył. Ostatecznie uchwała w tej sprawie została przyjęta większością głosów. Jedynie Waldemar Kuszewski i Roman Mroczkowski wstrzymali się od głosu. – To nowa forma finansowania w naszym samorządzie – zauważyła po głosowaniu skarbnik Alina Kruk. Z takiego obrotu sprawy bardzo zadowolony był burmistrz Więcborka, który podziękował wszystkim radnym za głosowanie i zmianę zadłużenia bankowego na emisję obligacji. – Jest to przejaw troski o finanse gminy – stwierdził. Ile gmina zyska, a ile straci? Tego radni nie wiedzą, ponieważ wnikliwa symulacja kosztów emisji obligacji nie została im przedstawiona. Do ich wyobraźni przemówił fakt spłaty niższej raty rocznej kolosalnego zadłużenia.
W pierwszej części obrad uwaga radnych skoncentrowała się na Danucie Zawidzkiej, dyrektor Biura Obsługi Oświaty Samorządowej w Więcborku. Przygotowany przez nią materiał informacyjny dotyczący organizacji pracy placówek oświatowych oraz przygotowania do rozpoczęcia nowego roku szkolnego zadowolił radnych. W nowym roku szkolnym w porównaniu do ubiegłego roku w gimnazjach liczba uczniów zmniejszy się o 26 (2 oddziały), w szkołach podstawowych zwiększy się o 110 (3 oddziały), w oddziałach przedszkolnych zmniejszy się liczba przedszkolaków o 65 (3 oddziały). Od 1 września br. edukację w szkole podstawowej rozpoczną dzieci urodzone w 2007 roku oraz urodzone w pierwszym półroczu 2008 roku. Stąd większa liczba dzieci objętych rekrutacją do pierwszej klasy. Zwiększenie się liczby oddziałów w szkołach podstawowych wynika z obowiązku ograniczenia liczebności uczniów w klasach I - III, zgodnie z którym od 1 września pierwsze klasy nie mogą liczyć więcej niż 25 uczniów. W związku z tym ograniczeniem powstała konieczność zaplanowania dodatkowych oddziałów w szkołach podstawowych w Sypniewie i Runowie. Natomiast w organizacji pracy Szkoły Podstawowej w Więcborku zaplanowano aż 6 oddziałów I klasy. W związku z koniecznością utworzenia 6 oddziałów w podstawówce nie będą funkcjonowały oddziały przedszkolne.
W przedstawionym sprawozdaniu nie było mowy o kosztach funkcjonowania poszczególnych szkół.
W czwartek więcborscy radni podjęli dwie istotne uchwały dotyczące organizacji oświaty. Z dniem 1 września na mapie gminy pojawił się Zespół Szkół w Sypniewie. Połączenie podstawówki i gimnazjum było możliwe dzięki pozytywnej opinii kujawsko-pomorskiego kuratora oświaty. Procedura łączenia obu szkół trwała od lutego. – Szkoła będzie funkcjonowała w oparciu o dotychczasowe obwody. Podjęta uchwała jest punktem wyjścia do kolejnych działań. W najbliższym czasie organ prowadzący musi odwołać obu dyrektorów. Nowy dyrektor zespołu musi być wyłoniony w drodze konkursu. Do tego dochodzą kwestie rejestracyjne – powiedziała Danuta Zawidzka. Głównym argumentem przemawiającym za łączeniem szkół i tworzeniem zespołu były oszczędności i minimalizowanie kosztów. Nadal nie wiadomo, jakie korzyści wynikną z reorganizacji sieci szkolnej. – Do tej pory nie ma szczegółowego wyliczenia
wynikającego z połączenia szkół – grzmiał radny Waldemar Kuszewski. – Analiza rzeczowa była przedstawiona w marcu. Nie da się przedstawić szczegółowych kosztów, ponieważ politykę kadrową każdej szkoły kreuje dyrektor. Ponadto szkoły funkcjonują w oparciu o stare arkusze organizacyjne – broniła się dyrektorka BOOS-u. – Ja uważam, że oszczędności będą. Nie wiem jakie, ale będą, bo to jest w końcu jedna szkoła – wtrącił radny Jan Antczak. Dla mieszkańców Pęperzyna i okolic bardzo ważne jest utworzenie Zespołu Wychowania Przedszkolnego w tej małej miejscowości. Działalność placówki będzie finansowana z budżetu gminy. Aktualnie w strukturze Zespołu Szkół w Pęperzynie funkcjonuje oddział przedszkolny dla 25 wychowanków objętych rocznym przygotowaniem przedszkolnym. Adresatem nowego zespołu mają być dzieci młodsze, głównie 3- i 4-letnie. Z przedstawionych danych wynika, że dotychczas do zespołu zapisało się 12 dzieci.