Powiat
Obwodnice za cztery lata?
W ubiegły czwartek w Sępólnie gościł wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz. Podczas sesji rady powiatu w jego obecności dokonano podsumowania działań związanych z likwidacją skutków ubiegłorocznej nawałnicy. Ponadto radni wysłuchali szczegółowej informacji na temat zaawansowania prac związanych z budową obwodnicy Sępólna i Kamienia oraz remontem drogi krajowej nr 25 na odcinku Obodowo – Mąkowarsko.
To, co tutaj zobaczyłem, zwaliło mnie z nóg
W ubiegły czwartek na sesji pojawiło się wielu gości. Byli wśród nich wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz, zastępca dyrektora ds. gospodarki leśnej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu Norbert Jałoza, zastępca komendanta wojewódzkiego PSP Jacek Kaczmarek oraz dyrektor bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Jarosław Gołębiewski.
Sesja rozpoczęła się od wystąpienia wojewody dotyczącego ubiegłorocznej nawałnicy. – Minął rok od tej tragedii, która nawiedziła województwo kujawsko-pomorskie. Nawałnica dotknęła prawie 5 tysięcy rodzin i to jest sprawa nietuzinkowa. To, co zrobiła Państwowa Straż Pożarna we współpracy z ochotniczymi strażami pożarnymi, było czymś niezwykłym. W wyniku nawałnicy w województwie kujawsko-pomorskim zostało przewróconych 2800 słupów wysokiego, średniego i niskiego napięcia. Wszystko zostało odbudowane przez 3 tygodnie. Chciałbym podkreślić znakomitą współpracę rządu i samorządu. Uważam, że państwo zdało egzamin. Chylę czoła przed samorządami. To, co razem wykonaliśmy, było czymś szczególnym. Zbudowało pewne więzi i pokazaliśmy, że można działać ponad podziałami. Dla nas polityka nie była istotna. Dokonaliśmy zmiany przepisów w kilku obszarach, żeby pomoc poszkodowanym mogła być jak najszybciej udzielona. MSWiA przeznaczyło na odbudowę domów uszkodzonych podczas nawałnicy 56 mln zł. Tyle środków trafiło lub za chwilę trafi do mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego. Jeśli chodzi o powiat sępoleński, to 18 mln zł trafiło do powiatu na odbudowę domów i budynków gospodarczych. Sośno otrzymało 12 mln zł, Sępólno 5 mln zł, a pozostałe samorządy 1 mln zł. Do naszego województwa po nawałnicach wpłynęło 89 mln zł wsparcia, które trafi do rolników. Sępólno otrzymało 21 mln zł. Rzecz, która mnie najbardziej cieszy to pomoc na odbudowę dróg. Do naszego województwa trafiło już 71 mln zł, które będą skonsumowane do końca roku. To jest 80% wartości inwestycji, które będą realizowane. Samorządy muszą dołożyć brakujące 20%. Myślę, że drogi w powiecie sępoleńskim i tucholskim będą najlepsze w Polsce – powiedział Mikołaj Bogdanowicz.
Przedstawiciel Lasów Państwowych poinformował o działaniach podejmowanych na terenach poklęskowych. – Nawałnica powaliła około 3,6 mln m3 drewna. Na terenach poklęskowych pracuje 116 harwesterów, 116 zakładów usług leśnych, pracują firmy zagraniczne. Sytuacja tego wymagała, ponieważ jest to największa klęska w historii lasów państwowych. Nie było nigdy takich zniszczeń. Zależy nam na tym, żeby jak najszybciej zalegające drewno sprzątnąć i przystąpić do odnawiania powierzchni. Na odnowienie terenów poklęskowych potrzebujemy około 140 mln sadzonek. Na odbudowę dróg zamierzamy przeznaczyć ze środków własnych i funduszu leśnego 25 mln zł. Na drogi samorządowe będzie wydane 9 mln zł. Główne prace rozpoczną się po wywiezieniu drewna – oznajmił Norbert Jałoza.
Do dyskusji kilka słów wtrącił zastępca komendanta wojewódzkiego PSP. – Brałem udział w akcji ratunkowej podczas powodzi w 1997 roku, ale to, co zobaczyłem tutaj po przejściu nawałnicy, zwaliło mnie z nóg. W 25-letniej karierze zawodowej czegoś takiego nie widziałem – stwierdził Jacek Kaczmarek.
Starosta sępoleński Jarosław Tadych dziękował gościom za okazaną pomoc i dobrą współpracę, a w szczególności za środki, które będą wydatkowane na odbudowę dróg uszkodzonych podczas nawałnicy. Przypominamy, że powiat otrzyma z ministerstwa 18 mln zł na ten cel. Prace budowlane mają się rozpocząć i zakończyć jeszcze w tym roku.
Sesja rozpoczęła się od wystąpienia wojewody dotyczącego ubiegłorocznej nawałnicy. – Minął rok od tej tragedii, która nawiedziła województwo kujawsko-pomorskie. Nawałnica dotknęła prawie 5 tysięcy rodzin i to jest sprawa nietuzinkowa. To, co zrobiła Państwowa Straż Pożarna we współpracy z ochotniczymi strażami pożarnymi, było czymś niezwykłym. W wyniku nawałnicy w województwie kujawsko-pomorskim zostało przewróconych 2800 słupów wysokiego, średniego i niskiego napięcia. Wszystko zostało odbudowane przez 3 tygodnie. Chciałbym podkreślić znakomitą współpracę rządu i samorządu. Uważam, że państwo zdało egzamin. Chylę czoła przed samorządami. To, co razem wykonaliśmy, było czymś szczególnym. Zbudowało pewne więzi i pokazaliśmy, że można działać ponad podziałami. Dla nas polityka nie była istotna. Dokonaliśmy zmiany przepisów w kilku obszarach, żeby pomoc poszkodowanym mogła być jak najszybciej udzielona. MSWiA przeznaczyło na odbudowę domów uszkodzonych podczas nawałnicy 56 mln zł. Tyle środków trafiło lub za chwilę trafi do mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego. Jeśli chodzi o powiat sępoleński, to 18 mln zł trafiło do powiatu na odbudowę domów i budynków gospodarczych. Sośno otrzymało 12 mln zł, Sępólno 5 mln zł, a pozostałe samorządy 1 mln zł. Do naszego województwa po nawałnicach wpłynęło 89 mln zł wsparcia, które trafi do rolników. Sępólno otrzymało 21 mln zł. Rzecz, która mnie najbardziej cieszy to pomoc na odbudowę dróg. Do naszego województwa trafiło już 71 mln zł, które będą skonsumowane do końca roku. To jest 80% wartości inwestycji, które będą realizowane. Samorządy muszą dołożyć brakujące 20%. Myślę, że drogi w powiecie sępoleńskim i tucholskim będą najlepsze w Polsce – powiedział Mikołaj Bogdanowicz.
Przedstawiciel Lasów Państwowych poinformował o działaniach podejmowanych na terenach poklęskowych. – Nawałnica powaliła około 3,6 mln m3 drewna. Na terenach poklęskowych pracuje 116 harwesterów, 116 zakładów usług leśnych, pracują firmy zagraniczne. Sytuacja tego wymagała, ponieważ jest to największa klęska w historii lasów państwowych. Nie było nigdy takich zniszczeń. Zależy nam na tym, żeby jak najszybciej zalegające drewno sprzątnąć i przystąpić do odnawiania powierzchni. Na odnowienie terenów poklęskowych potrzebujemy około 140 mln sadzonek. Na odbudowę dróg zamierzamy przeznaczyć ze środków własnych i funduszu leśnego 25 mln zł. Na drogi samorządowe będzie wydane 9 mln zł. Główne prace rozpoczną się po wywiezieniu drewna – oznajmił Norbert Jałoza.
Do dyskusji kilka słów wtrącił zastępca komendanta wojewódzkiego PSP. – Brałem udział w akcji ratunkowej podczas powodzi w 1997 roku, ale to, co zobaczyłem tutaj po przejściu nawałnicy, zwaliło mnie z nóg. W 25-letniej karierze zawodowej czegoś takiego nie widziałem – stwierdził Jacek Kaczmarek.
Starosta sępoleński Jarosław Tadych dziękował gościom za okazaną pomoc i dobrą współpracę, a w szczególności za środki, które będą wydatkowane na odbudowę dróg uszkodzonych podczas nawałnicy. Przypominamy, że powiat otrzyma z ministerstwa 18 mln zł na ten cel. Prace budowlane mają się rozpocząć i zakończyć jeszcze w tym roku.
Pierwsza łopata za 3-4 lata
Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przekazali informacje na temat zaawansowania prac związanych z budową obwodnic Sępólna i Kamienia. – Jest już opracowany raport oddziaływania na środowisko dla tej inwestycji. Do tego raportu nie ma żadnych uwag i na pewno zostanie on zatwierdzony. Dopiero wtedy będziemy mogli złożyć wniosek o uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla tej inwestycji. Planujemy to wykonać w październiku tego roku. Roboty budowlane planujemy rozpocząć na przełomie roku 2021/2022, a zakończyć w 2024 roku. W ramach likwidacji miejsc niebezpiecznych pierwszym zadaniem jest poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego w miejscowości Płocicz (budowa lewoskrętów). Mamy już zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. Przetarg na wykonanie robót zostanie ogłoszony w tym roku, a realizacja nastąpi w przyszłym roku. W przyszłym roku zostanie wybudowany ciąg pieszo-rowerowy w Mąkowarsku. Jeśli chodzi o zadanie polegające na poprawie bezpieczeństwa w miejscowości Niechorz, to w przyszłym miesiącu planujemy ogłosić przetarg. Największe z tych zadań to rozbudowa drogi krajowej na odcinku Obodowo – Mąkowarsko. Jesteśmy w tej chwili na etapie postępowania przetargowego na dokumentację projektową. Trwają wyjaśnienia do złożonych ofert. Roboty przewidujemy na 2020 rok – powiedział Leszek Grzelczak z GDDKiA.
– W ramach likwidacji miejsc niebezpiecznych mamy bardzo dużo zadań do wykonania. Ogłaszamy przetargi na roboty budowlane i tu nagle odbijamy się od ściany, bo albo nikt nie składa oferty, albo oferty są o 50%, 70%, a nawet 100% wyższe niż kosztorys inwestorski. Tak niestety teraz rynek działa. My wtedy występujemy do ministerstwa o przyznanie dodatkowych środków, a procedura się wydłuża. Mam nadzieję, że do tego czasu, gdy będziemy realizować inwestycje w waszym powiecie, rynek trochę ochłonie i że będzie dużo więcej ofert i będą one bardziej realne, że nie będziemy musieli kilka razy powtarzać przetargu – powiedział Jarosław Gołębiewski, dyrektor bydgoskiego oddziału GDDKiA. – Chciałbym podkreślić jedną rzecz. Obie obwodnice są w programie budowy dróg krajowych. One są, one z niego nie wypadają i one będą na pewno realizowane – zapewniał dyrektor.
– Jeśli chodzi o obwodnicę, to mam taką refleksję. Jestem 12 lat radnym powiatowym i gdy wjeżdżam z Więcborka do Sępólna, to nawet do 20 minut trzeba czekać, żeby wjechać do miasta. Cieszę się, że obwodnice ruszą – powiedział radny Tomasz Fifielski.
– My jesteśmy świadomi tego, że w miesiącach letnich jest tak wzmożony ruch nad morze, że miasteczka stoją. Chcę podkreślić, że w pierwszej kolejności będą realizowane obwodnice Sępólna i Kamienia, m. in ze względu na to, że przebiega tędy droga nad morze. Mam nadzieję, że jeszcze jako dyrektorowi uda mi się przeciąć wstęgę na obu obwodnicach – dodał Jarosław Gołębiewski.
Obwodnica Sępólna ma kosztować około 140 mln zł, a obwodnica Kamienia około 90 mln zł.
Piłkarska kadra czeka
Podczas sesji władze powiatu i wojewoda uhonorowali Szymona Przybylskiego i Patryka Piotrowskiego, dwóch młodych chłopaków z Więcborka reprezentujących Polskę na Mistrzostwach Świata Dzieci z Domów Dziecka w Piłce Nożnej. Biało-czerwoni podczas imprezy rozgrywanej na stadionie Legii wywalczyli brązowy medal, a Szymon i Patryk byli czołowymi postaciami drużyny. Zapytani, jaki jest ich sportowy cel, chłopcy odpowiedzieli, że gra w dorosłej reprezentacji Polski. Na pytanie, dlaczego Polacy zawalili mundial w Rosji, Szymon odpowiedział: – Bo byli źle przygotowani i zaszkodziły im występy w reklamach. Tym stwierdzeniem młody zawodnik Gromu zyskał przychylność i sympatię całej sali. Szymonowi i Patrykowi życzymy wielu sukcesów.