Oj Lubcza, Lubcza! Brawo Fireman!
W meczu LZS Płocicz - WKS Wałdowo gospodarze nie pozostawili cienia wątpliwości, że są drużyną lepszą. Fot. Robert Lida
LZS Płocicz - WKS Wałdowo 2:0 (0:0)
W pierwszej połowie goście mieli przewagę, ale zmarnowali trzy stuprocentowe sytuacje i za to spotkała ich kara. Do 75 minuty utrzymywał się bezbramkowy remis. Wtedy bramkę dla gospodarzy strzelił Mirosław Bartczak. Wynik meczu ustalił Mariusz Haliniak. Płocicz nie zachwycił, ale to wystarczyło do zwycięstwa.
Orzeł Dąbrowa - HZ Zamarte 2:2 (1:0)
Gospodarze objęli prowadzenie po błędzie obrony Zamartegoi strzale Damiana Raźnego. Przyjezdni grali wolno i bez pomysłu. Męska rozmowa w przerwie poskutkowała. Wyrównującą bramkę strzelił Daniel Herman, a z rzutu wolnego podwyższył Błażej Odyja. Remis uratował miejscowym rezerwowy Przemysław Gbur w 89 minucie.
Time Lubcza - FC Odrodzeni Mała Cerkwica 1:3 (1:0)
Bramki dla Odrodzonych: Mariusz Orzada, Radosław Borzych i Dawid Szmagliński. Dla Time Marcin Myślicki.
Zryw Dabrówka - Fuks II Wielowicz 4:2 (4:0)
Bramki dla Zrywu: Karol Adamczyk 2, Wojciech Czekierda, Błażej Adamczyk. Dla Fuksa Mateusz Lewalski i Kamil Banach.
Fireman Zabartowo/Pęperzyn - Victoria Orzełek 5:3 (2:0)
Bramki dla Firemana: Adrian Łabuszewski 4 i Adrian Błażejewski. Dla Victorii: Wojciech Żelazny 2 i Marcin Szreder