Oświata na dużym minusie
Nowa jakość?
Do Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Więcborku w końcu dotarła cywilizacja. W ciągu kilku ostatnich tygodni udało się odrestaurować Salę Krajeńską, w której obradują radni. Na nowych stołach pojawiły się bezprzewodowe mikrofony. Radni przestali pętać się w kablach, przekazując sobie to sprytne urządzenie z rąk do rąk. Oby remont sali sesyjnej zwiastował nową jakość.
Oświata na debecie
Pierwszą część obrad zdominowało wystąpienie Danuty Zawidzkiej. Dyrektorka Biura Obsługi Oświaty Samorządowej przedstawiła radnym informację dotyczącą kosztów funkcjonowania oświaty. – W roku 2013, na skutek nieadekwatnego zabezpieczenia przez budżet państwa środków finansowych w odniesieniu do skali prowadzonych przez samorząd zadań oświatowych, gmina Więcbork musiała wygospodarować na realizację zadań oświatowych (uzupełnienie subwencji, sfinansowanie wychowania przedszkolnego, dowozu dzieci do szkół oraz sportu szkolnego i dofinansowania stypendiów) z dochodów własnych 4,593 mln zł. Całkowity budżet oświaty zamknął się w ubiegłym roku w kwocie 14,554 mln zł – powiedziała na samym wstępie swojego wystąpienia Danuta Zawidzka. Z dochodów własnych gmina musiała wygospodarować 502 tys. zł na oddziały zerowe przy szkołach podstawowych, 2,033 mln zł na przedszkola, 527 tys. zł na dowożenie uczniów do szkół, 465 tys. zł na pomoc materialną dla szkół. Ubiegłoroczna wysokość subwencji oświatowej dla gminy Więcbork wyniosła 9,015 mln zł. Wartość zadań objętych subwencją to 10,850 mln zł. Zabrakło 1,834 mln zł. Ze szczegółowego zestawienia przygotowanego przez główną księgową BOOS-u wynika, że najdroższymi szkołami w gminie są obie placówki zlokalizowane w mieście. Do więcborskiego gimnazjum samorząd dokłada rocznie ponad 650 tys. zł, do Szkoły Podstawowej w Więcborku 335 tys. zł. Niewiele lepiej jest w Pęperzynie. Do funkcjonowania zespołu szkół trzeba dołożyć 321 tys. zł. Taka tendencja utrzymuje się od wielu lat. Najlepiej pod względem finansowym radzi sobie Szkoła Podstawowa w Sypniewie, gdzie subwencja oświatowa jest o 197 tys. zł wyższa od wartości zadań objętych subwencją. Pomimo gigantycznych wydatków związanych z kosztami utrzymania poszczególnych szkół radni przyjęli przedstawioną informację ze spokojem. Jan Antczak z Runowa dziękował za ładne, dokładne i przejrzyste przygotowanie materiałów. Józef Kujawiak domagał się przedstawienia szczegółowych kosztów ogrzewania poszczególnych szkół. Ponadto zwrócił uwagę na bardzo duże zużycie energii elektrycznej w SP w Więcborku. Waldemar Kuszewski podziękował za uregulowanie kwestii dotyczących ogrzewania Szkoły Podstawowej w Zakrzewku. Warto przypomnieć, że z dobroduszności gminy przez wiele lat korzystali właściciele i najemcy mieszkań znajdujących się w tym samym budynku. Tak spokojnej dyskusji poświęconej oświacie w Więcborku nie było od lat. Dyrektorka BOOS-u zrobiła na radnych świetne wrażenie, chociaż, naszym zdaniem, działania zmierzające do redukcji kosztów są pozorne. Gmina dopłaca do funkcjonowania oświaty 4,5 mln zł rocznie. Od lat powyższa kwota utrzymuje się na niezmienionym poziomie lub wzrasta. Żaden z innych samorządów w powiecie sępoleńskim nie wydaje takich sum na edukację dzieci i młodzieży, chociaż w innych miejscowościach problemy są takie same.
Łubudubu niech żyje prezes naszego klubu
W drugiej części obrad w rolach głównych wystąpili prezesi klubów sportowych działających na terenie gminy. Jako pierwszy na mównicy pojawił się Tomasz Bondarczyk. Prezes Gromu przedstawił sprawozdanie z działalności klubu w ubiegłym roku. – MGLKS ,,Grom”, realizując zawartą z urzędem miejskim umowę na wykonanie zadania publicznego, miał do dyspozycji przyznaną kwotę 118700 zł. Jako klub pozyskaliśmy dodatkowo środki na swoją działalność w wysokości 17372 zł. Te pieniądze pochodzą od sponsorów, z organizacji imprez i wynajmu obiektów sportowych – oznajmił prezes. Piotr Węgrzyn z dumą mówił o ubiegłorocznych osiągnięciach TKKF Wodnik. Chlubą klubu są maratończycy, siatkarze i piłkarze wodni, którzy zdominowali rozgrywki złotowskiej ligi waterpolo. Sztandarową imprezą organizowaną przez Wodnika jest Bieg Pamięci z Karolewa do Więcborka. Na starcie jego drugiej edycji zameldowało się 118 zawodników i zawodniczek. Powody do chwały ma Więcborski Klub Motorowy. – Zarząd klubu w swoich działaniach stara się zachować równowagę pomiędzy rozbudową infrastruktury na torze motocrossowym i zapewnieniem zawodnikom jak najlepszych warunków do jazdy i treningów. Największym osiągnięciem klubu jest organizacja ubiegłorocznego Finału Pucharu Polski w Motocrossie i zwycięstwo drużynowe w tych zawodach – powiedział Szymon Grzegorczyk, stojący na czele zarządu. W ubiegłym roku WKM otrzymał z budżetu gminy dotację wynoszącą 6 tys. zł. Dodatkowo ponad 100 tys. zł władze klubu pozyskały od sponsorów. – Ten klub powinien być wzorem dla wszystkich działaczy sportowych, powinien być wzorem, jak pozyskiwać pieniądze – podsumował działalność WKM radny Henryk Szwochert. Najwięcej do powiedzenia miał Henryk Dueskau reprezentujący Sokoła Więcbork. Wiceprezes klubu jak natchniony opowiadał o sukcesach swoich podopiecznych. Nadmienił również, że jego klub nie jest należycie promowany w lokalnych mediach. – Już najwyższy czas, żeby w naszym mieście powstała jedna silna sekcja podnoszenia ciężarów Grom - Sokół Więcbork. Oficjalne pismo w tej sprawie złożyliśmy do Gromu. Zarząd Gromu składa się z ludzi takich i takich, ale mam nadzieję, że zdrowy rozsądek zwycięży – mówił Dueskau. Rewelacji dotyczących ewentualnej współpracy obu klubów Tomasz Bondarczyk nie komentował.
Kredyt i dopłata do ścieków
Po wyczerpaniu problematyki sportowej radni podjęli kilka uchwał. Ustalili wysokość i zasady przyznawania dotacji celowej dla podmiotów prowadzących żłobki i kluby dziecięce. Dotacja na każde dziecko objęte opieką wyniesie 200 zł miesięcznie. Ważną decyzją było zatwierdzenie dopłaty do ceny ścieków dla osób fizycznych posiadających zbiorniki bezodpływowe oraz nie mających możliwości podłączenia się do kanalizacji. Każdy posiadacz szamba otrzyma 3,64 zł do 1 m3 wyprodukowanych ścieków. Dopłatę gmina przekaże przedsiębiorstwu wodno-kanalizacyjnemu. Takie rozwiązanie ma uchronić właścicieli gospodarstw domowych przed skokowym wzrostem cen.
Radni wyrazili zgodę na sprzedaż nieruchomości niezabudowanej o powierzchni 1,61 ha przy ulicy Powstańców Wielkopolskich. Nieruchomość zostanie zbyta w drodze przetargu nieograniczonego. Szacunkowa wartość działki położonej w obszarze przeznaczonym pod turystykę wynosi 436 tys. zł. Po uchwaleniu zmian w budżecie gminy i modyfikacji Wieloletniej Prognozy Finansowej radni zdecydowali o zaciągnięciu kredytu. Gmina pożyczy z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu 321 tys. zł na budowę kanalizacji sanitarnej w Wituni. Okres spłaty zadłużenia wynosi 10 lat.