Sępólno

Pamiętajcie o mnie w swoich modlitwach

Robert Środecki, 07 listopad 2024, 11:33
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W ubiegły czwartek po długiej i ciężkiej chorobie w wieku 75 lat zmarł ks. prałat Henryk Lesner, długoletni proboszcz parafii w Sypniewie i Sępólnie. W sierpniu ks. Henryk po 40 latach posługi duszpasterskiej przeszedł na zasłużoną emeryturę. Niestety, nie nacieszył się nią zbyt długo, ponieważ Bóg postanowił wezwać go do siebie.
Pamiętajcie o mnie  w swoich modlitwach

W uroczystej mszy pożegnalnej uczestniczyli księża z dekanatu sępoleńskiego (niedziela, 25 sierpnia 2024 r.)

Pamiętajcie o mnie  w swoich modlitwach

Ks. prałat Henryk Lesner. * 15 kwietnia 1949 r. † 24 października 2024 r.

Henryk Lesner urodził się 15 kwietnia 1949 roku w Wejherowie. Święcenia kapłańskie przyjął 27 maja 1984 roku w Pelplinie. Nie tak dawno w kościele parafialnym w Sępólnie obchodził jubileusz kapłaństwa. 
– Dziękuję panu Bogu za każdy dzień, za każdą chwilę tych 40 lat. Przed 40 laty z posługi księdza biskupa Mariana Przykuckiego wraz z moimi kolegami otrzymaliśmy sakrament kapłaństwa. Od tego momentu starałem się iść z Chrystusem przez życie i być mu wiernym – mówił podczas swojego jubileuszu ks. prałat Henryk Lesner. 
– Gromadzimy się przy ołtarzu, aby podziękować Bogu za wielki dar kapłaństwa, jakim przed 40 laty obdarzył ks. proboszcza Henryka. Począwszy od apostołów aż po dzień dzisiejszy, Chrystus woła młodych ludzi i mówi: Pójdź za mną i te właśnie słowa przed 40 laty przyjął do swego serca ksiądz jubilat, który postanowił, że zostawi dotychczasowe życie. Ks. proboszcz pochodzi z parafii pw. Świętej Trójcy w Wejherowie. To tam przeżywał swoją pierwszą mszę świętą, tzw. prymicję, na której obecni byli mama, brat, siostra oraz przyjaciele i znajomi. Księże jubilacie, przez te wszystkie lata posługi kapłańskiej najpierw w parafii  w Żukowie przez okres 4 lat, później w parafii św. Józefa w Tczewie, następnie w Starogardzie Gdańskim, później jako proboszcz w Sypniewie i teraz w Sępólnie zapewne przeżywałeś wiele chwil radosnych, ale także wiele chwil trudnych. Wtedy 40 lat temu pójście do seminarium wiązało się z trudem, wiązało się z odrzuceniem. Kiedy spojrzymy na koniec lat 70. i lata 80., to wówczas system komunistyczny bardzo mocno sprzeciwiał się nauce Kościoła. Pomimo tego wielu ludzi postanowiło iść za głosem Boga. Dlatego podziwiam kapłanów, którzy w tamtym czasie nie wahali  się powiedzieć tak. Rok 1984, kiedy to ksiądz Henryk rozpoczyna pracę kapłańską, jest rokiem tragicznym dla Kościoła w Polsce, bo przecież 19 października stracił życie ks. Jerzy Popiełuszko. Można zastanowić się, co wówczas czuli księża neoprezbiterzy – mówił podczas uroczystości jubileuszowych jeden z księży. 
Ks. Henryk Lesner pochodzi z parafii pw. Świętej Trójcy w Wejherowie, gdzie przeżywał prymicję. Później pracował w Żukowie, Tczewie, Starogardzie Gdańskim i jako proboszcz w Sypniewie. Ostatnie 20 lat spędził w Sępólnie. We wtorek 27 sierpnia oficjalnie przeszedł na zasłużoną emeryturę. 
Podczas uroczystej mszy świętej odchodzącego proboszcza żegnali parafianie, przyjaciele oraz liczne delegacje. – Pamiętam, jak przyszedłeś do naszej parafii. Byłem wtedy w klasie maturalnej i zamierzałem wstąpić do seminarium w Pelplinie. Dziękuję za wskazanie mi właściwej drogi 20 lat temu. Był to dobry wybór. Chciałem podziękować w imieniu nas wszystkich, kapłanów wywodzących się z tej parafii za to, że zawsze na plebanii mogliśmy czuć się jak w domu. Przede wszystkim mogliśmy liczyć na dobre słowo i na dobrą radę. Za to chciałem księdzu z całego serca podziękować – mówił podczas niedzielnej mszy w sierpniu bieżącego roku ks. Michał Polerowicz. 
W imieniu władz samorządowych ks. Henryka Lesnera żegnał burmistrz Sępólna Waldemar Stupałkowski. – Czcigodny księże proboszczu. W 2004 roku w swej wędrówce duszpasterskiej przybył ks. prałat do parafii pw. św Bartłomieja w Sępólnie, by spełniać swoją posługę kapłańską, służyć panu Bogu i Kościołowi. Jako burmistrz Sępólna miałem okazję proboszcza wtedy witać. Dziś po wieloletniej i pełnej życzliwości pracy duszpasterskiej, owocnej współpracy z samorządem odchodzi ksiądz na zasłużoną emeryturę. W tym szczególnym dniu w imieniu władz samorządowych składamy ks. najserdeczniejsze podziękowania. Za modlitwę, troskę, dobre słowo oraz za zaangażowanie w życie naszej wspólnoty parafialnej. Przekazujemy księdzu najlepsze życzenia na kolejne długie i spokojne lata – powiedział burmistrz.
Ks. proboszcz Henryk Lesner pożegnał się z parafianami z typową dla siebie skromnością. – Bóg 
zapłać za wszystkie piękne słowa wypowiedziane tutaj dzisiaj. Pamiętajcie o mnie w swoich modlitwach. Będę o was pamiętał do końca mojego życia, bo 20 lat to się tak łatwo nie wykreśli z życia – powiedział Henryk Lesner. Ks. prałat odszedł od nas w ubiegły czwartek. Niestety, nie nacieszył się emeryturą zbyt długo, ponieważ Bóg postanowił wezwać go do siebie.
*   *   *
Ks. prałat Henryk Lesner spoczął na cmentarzu parafialnym w rodzinnym Wejherowie. Uroczystości pogrzebowe z udziałem biskupa bydgoskiego Krzysztofa Włodarczyka odbyły się w czwartek 31 października. Na miejsce wiecznego spoczynku odprowadzili go rodzina, przyjaciele, kapłani, parafianie, delegacje oraz przedstawiciele władz samorządowych. Dzień wcześniej podczas wieczornej mszy świętej swojego byłego proboszcza z należną czcią, tłumnie pożegnali parafianie z Sępólna.