Sypniewo (gmina Więcbork)

Parafiada w Sypniewie

Robert Lida, 18 lipiec 2024, 12:03
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W niedzielę na boisku sypniewskiej Gwiazdy odbyła się tradycyjna „Parafiada” - impreza, która niezmiennie gromadzi tłumy mieszkańców Sypniewa i okolicznych wsi. Było „wesołe miasteczko”, gry i zabawy ruchowe, no i oczywiście tradycyjna, święcona grochówka fundowana przez księdza proboszcza.
Parafiada w Sypniewie

Sypniewo jest też stolicą przeciągania liny

Parafiada w Sypniewie

Jedzie pociąg z daleka za panią Agatą

Jak większość tego typu imprez w gminie Więcbork „Parafiadę” wymyślił były sołtys Wymysłowa Zygmunt Głąb. 
– To chyba było w 2010 roku. Chciałem w ten sposób powitać nowego proboszcza – wspomina pan Zygmunt.
Pierwsze „Parafiady” odbyły się w Dorotowie. Później ciężar organizacji imprezy wzięło na siebie sołectwo Sypniewo z sołtys Brygidą Migawą na czele. W organizację włączają się również pozostałe sołectwa należące do parafii pw.  św. Katarzyny Aleksandyjskiej: Adamowo, Dorotowo, Frydrychowo, Iłowo, Jazdrowo, Jeleń, Lubcza, Wilcze Jary, Wymysłowo oraz częściowo Zakrzewska Osada. Impreza to przede wszystkim integracja mieszkańców – parafian, którzy przybywają do Sypniewa po to, aby wspólnie spędzić czas i wziąć udział w zabawach przygotowanych przez animatorów Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Więcborku. Od lat jest to impreza charakteryzująca się ogromną frekwencją. Można powiedzieć, że jest to swego rodzaju fenomen, ale fenomen, który pokazuje, że okoliczni mieszkańcy chcą się ze sobą spotykać i ze sobą przebywać. W wielu miejscowościach wcale nie jest to takie oczywiste. 
W myśl zasady Czym chata bogata, tym rada organizatorzy przygotowali dla wszystkich domowe wypieki, wszelakie napoje, grilla i słynną już grochówkę księdza proboszcza. Mówi się, że ta grochówka jest święcona. W tym roku jej autorem był mistrz grochówki z Wiela Marek Wenerski. Nie wszyscy wiedzieli, że grochówka jest darmowa. Na pytanie ile kosztuje padała odpowiedź: – Jedna zdrowaśka za zdrowie proboszcza.
W czasie kiedy dorośli siedzieli i rozmawiali, dzieci się nie nudziły. Czekało na nie „wesołe miasteczko”, zabawy manualne oraz konkursy z nagrodami. Każdy chłopiec chce być strażakiem, więc dwa wozy bojowe miejscowej ochotniczej straży pożarnej były ciągle oblegane. Dopóki starczyło wody w zbiornikach, chętni mogli przy pomocy strażackiej prądownicy podlać soczyście zieloną murawę boiska Gwiazdy. Murawę zdecydowanie najlepszą w powiecie sępoleńskim. Przy okazji druhowie uczyli udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. 
„Parafiada” w Sypniewie jest jedyną tego typu imprezą w naszym regionie. Przez te kilkanaście lat nie znalazł się żaden naśladowca. Warto przyjechać za rok do Sypniewa, zobaczyć, jak to się robi, i poczuć tę szczególną atmosferę.