Pedałowali przez gminę Sośno
Silny wiatr, chłód i przelotne opady nie odstraszyły miłośników turystyki rowerowej. Frekwencja zaskoczyła organizatorów. Przygotowano 50 numerów startowych, a zarejestrowało się 96 osób. Wśród nich starosta Jarosław Tadych, przewodniczący Dariusz Krakowiak i wójt Sośna Leszek Stroiński. Cykliści mieli też duchowe wsparcie, ponieważ w rajdzie wziął udział proboszcz parafii w Wielowiczu ks. Piotr Pieniążek. Jego imiennik, również z Wielowicza, Piotr Dobrzański ruszył na trasę rowerem wyprodukowanym w latach 50. ubiegłego wieku. Zgodnie z polskim prawem to już zabytek. Rower posiadał oryginalne dynamo i przedni hamulec. Nowoczesne górale po prostu blakły w jego blasku.
Trasa rajdu prowadziła nie tylko asfaltem, ale również drogami polnymi i leśnymi. W połowie dystansu uczestników obficie zrosił deszcz, ale nikt nie narzekał. W Wąwelnie na placu przy świetlicy czekało już na nich ognisko i ciepła strawa przygotowana przez gminny dom kultury oraz turniej „Dwa ognie”. W finale, po zaciętej walce mieszkańcy Wielowicza przegrali z drużyną samorządowców. Nad bezpieczeństwem uczestników rajdu czuwali strażacy z Sośna, Wielowicza oraz policjanci z Sępólna. Bank Spółdzielczy w Więcborku wyposażył wszystkich w odblaskowe kamizelki.