Pieniądze wyrzucone w błoto
,,Rozwój turystyki, rekreacji
i sportu na terenie Pojezierza Krajeńskiego” to pełna nazwa zadania polegającego na budowie hali sportowej i mola w Sępólnie oraz ścieżki rowerowej łączącej dwa największe miasta powiatu. Integralnym elementem całości było zagospodarowanie nabrzeża Jeziora Więcborskiego. Przetarg na wykonanie inwestycji wygrały firmy Hydro-Eko z Chojnic oraz Lew-Bud z Gostycyna. Wykonawcy za budowę kilku boisk na plaży, pawilonu, pomostów i modernizację pola namiotowego mieli zainkasować 2,737 mln zł. W trakcie realizacji zadania okazało się, że będzie znacznie drożej. – Doszły dodatkowe koszty związane z wymianą gruntu i wysokim poziomem wód gruntowych. Do wykonania zadania będziemy musieli dołożyć około 290 tys. zł. Te pieniądze trzeba znaleźć w tegorocznym budżecie gminy – mówi Józef Kujawiak. Sprawa dodatkowych kosztów związanych z realizacją inwestycji była szczegółowo omawiana podczas ostatniego posiedzenia komisji budżetu. Radni niejednogłośnie opowiedzieli się za zmianami w budżecie. Podobnie było na sesji rady miejskiej. – Nie wiemy jeszcze dokładnie, ile wyniosą dodatkowe koszty inwestycji. Z pewnością znajdziemy w budżecie środki na ten cel – powiedziała nam Alina Kruk, skarbnik gminy Więcbork. Podczas ostatniej sesji rady miejskiej radni przegłosowali zmiany w tegorocznym budżecie gminy.
Z uwagi na zwiększone koszty wykonania inwestycji nad jeziorem zwiększyli plan tegorocznych wydatków gminy o kwotę 490 tys zł. Inwestycja, która jest realizowana przez gminę Sępólno, ma być gotowa do końca roku.
W przeszłości słaba nośność gruntów oraz wysoki poziom wód gruntowych były przyczynami wielu nieprzewidzianych zdarzeń podczas realizacji inwestycji. Tak było przy budowie mola w Sępólnie i przy rozbudowie Szpitala Powiatowego w Więcborku. Dopiero wbicie pierwszej łopaty uzmysławia wykonawcom, z czym mają do czynienia. Na ogół dla firm nie jest to większy problem, bowiem za wszystko i tak zapłacą gminy, które ledwo wiążą koniec z końcem.