Pierwsza pomoc w nagłych wypadkach

Przemysław Wilkowski, 29 lipiec 2012, 08:48
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Niewątpliwie codzienność stawia nas w przeróżnych sytuacjach. Nie raz stajemy przed dylematem, co należy zrobić, jeśli ktoś obok zasłabnie, straci przytomność, zachłyśnie się wodą podczas kąpieli czy też nasze dziecko użądli jakiś owad. Takich sytuacji jest mnóstwo. Jak powinniśmy prawidłowo zareagować? Sprawne i w miarę biegłe działanie przy udzieleniu pierwszej pomocy w dużej mierze ma decydujące znaczenie dla dalszych rezultatów leczenia. W wielu przypadkach również przesądza o życiu osoby poszkodowanej. Obowiązkiem każdego świadka zdarzenia, w którym stan zdrowia lub życia innej osoby są zagrożone, jest udzielenie pierwszej pomocy. Jak należy się zachować w tak szczególnych sytuacjach i jakie czynności powinniśmy podejmować, aby pomóc osobie poszkodowanej? O tym z doktorem Dariuszem Jałochą rozmawia Przemysław Wilkowski.
Pierwsza pomoc w nagłych wypadkach

Dariusz Jałocha - doktor z 30-letnim doświadczeniem chętnie poucza, jak postępować w nagłych wypadkach. Fot. Przemysław Wilkowski

 

- Okres letni to czas, w którym często dochodzi do użądleń przez owady. Jakie czynności powinniśmy zastosować, gdy dziecko lub osoba dorosła zostaną ukłute żądłem?
– Na początku ustalmy, że jesteśmy w miejscu publicznym, gdzie są inni ludzie,  których mamy do ewentualnej pomocy. Poza tym nie posiadamy ani medycznej wiedzy, ani jakichś specjalnych urządzeń ratowniczych. A teraz odpowiedź na pierwsze pana pytanie. Najczęściej mamy do czynienia z tzw. użądleniem przez osy, pszczoły, osówki, szerszenie, meszki i komary. Jeżeli osoba nie jest uczulona na tzw. jad ww. owadów, to nic złego się nie stanie. Na miejsce użądlenia wystarczy nałożyć zimny kompres lub posmarować żelem przeciwświądowym (bez recepty w aptekach) oraz wypić 1-2 rozpuszczone tabletki wapna musującego. Jeśli osoba mówi, że jest uczulona, trzeba jak najszybciej dotrzeć z nią do lekarza lub ratownika medycznego.
 
- Upał dający się we znaki niejednokrotnie powoduje zasłabnięcia, omdlenia wśród ludzi. Jak należy się zachować w takich sytuacjach?
– Przed samym omdleniem pojawiają się tzw. zwiastuny, czyli uczucie słabości, nudności, mroczki przed oczami, czasem wzmożona potliwość skory. Należy jak najszybciej położyć się na plecach i nogi oprzeć np. o siedzenie ławki lub o ścianę albo niech ktoś z obecnych uniesie nogi omdlałego na wysokość swoich kolan. Po kilku minutach prawidłowe krążenie w mózgu powróci i będzie można powoli podnieść się z podłoża. Proszę pamiętać także, że w czasie upałów trzeba wypijać odpowiednio dużo płynów niezbędnych dla organizmu oraz chronić głowę przed nadmierną temperaturą. Najlepsze są kapelusze z szerokim rondem, zwykłe czapki z daszkiem prawie nic nie dają.
 
- Jak udzielić pierwszej pomocy osobie po nieszczęśliwym skoku do wody?
– To skomplikowane pytanie ze względu na mnogość powikłań u osoby, która taki fatalny skok wykona. Przede wszystkim trzeba taką osobę wyciągnąć z wody na brzeg, nawiązać z nią kontakt słowny, a jeżeli go nie ma, sprawdzić, czy oddycha. Jeśli nie, to należy udrożnić drogi oddechowe poprzez usunięcie przeszkód w drogach oddechowych. Teraz należy sprawdzić, czy jest akcja serca i jeżeli jest, to należy wdrożyć oddychanie zastępcze, jednocześnie wzywając pogotowie ratunkowe. W przypadku, gdy nie ma także akcji serca, należy rozpocząć resuscytację, czyli podtrzymanie funkcji życiowych oddechu i krążenia. Poszkodowanego układamy na plecach na twardej i stabilnej powierzchni. Trzydzieści razy uciskamy klatkę piersiową, po czym robimy dwa oddechy ratownicze i tak cały czas, aż do pojawienia się oznak życiowych albo do przybycia służb medycznych.
 
- Co należy zrobić, kiedy osoba poszkodowana przestaje oddychać?
– Najpierw  należy udrożnić drogi oddechowe, sprawdzić, czy bezdech rzeczywiście występuje, dodatkowo sprawdzić, czy jest akcja serca i jeśli obie odpowiedzi są negatywne, to rozpocząć resuscytację, tak jak mówiłem przed chwilą.
 
- W czasie wakacji urlopowicze spędzają swój wolny czas na plaży. Nie raz dochodzi do sytuacji podtopień, osoby zachłystują się wodą. Jak mamy reagować w takim wypadku?
– Przede wszystkim należy pozbyć się tej wody z dróg oddechowych. Osobę układamy na boku lub, jeśli to jest możliwe, na jakimś przedmiocie, np. ławce, aby głowa była niżej, ustami do podłoża. Czasem wystarczy zdecydowane klepanie otwartą dłonią po plecach, zmuszanie do kaszlu. Z kolei innym razem trzeba mocno i energicznie ucisnąć brzuch poszkodowanego, co wywoła odruch wykrztuśny. W przypadku aspiracji ciała stałego do dróg oddechowych (np. kęs pokarmu) należy zastosować rękoczyn Heimlicha, który wykonuje się następująco: stajemy za poszkodowanym, obejmujemy rękoma tułów ratowanej osoby, splatamy i zaciskamy nasze dłonie na wysokości brzucha ratowanego i energiczne „wbijamy” swoje dłonie w jego brzuch. Powtarzamy to kilka razy, aż do skutku.
 
- Jak wygląda zastosowanie pierwszej pomocy, gdy noworodek, który nie ma jeszcze zębów, a zaczyna przyjmować inne pokarmy niż mleko, zaczyna się nagle dusić?
– Zasady są podobne do powyżej opisanych tylko wykonuje się je delikatniej. Najprościej jest wziąć dziecko za nóżki i ułożyć skośnie główką na dół, np. na swojej nodze i energicznie z umiarkowaną siłą oklepać plecy, aż do skutku, tzn. do wypadnięcia ciała obcego z dróg oddechowych.
 
- Co należy zrobić podczas skaleczenia się ostrym narzędziem?
– Przy zwykłym skaleczeniu ranę należy przemyć czystą wodą, można spryskać np. perfumami, a następnie na kilka minut nałożyć na ranę jakiś materiał, który wchłonie krew (np. czystą chusteczkę higieniczną, bo o profesjonalny gazik może być trudno). Opatrunek należy przez ten czas uciskać. Przy otarciach naskórka wystarczy samo przemycie miejsca uszkodzenia skóry. Jeżeli rana jest głęboka i uszkadza całą grubość skóry, niczym jej nie przemywamy. W pierwszej pomocy wyłącznie okrywamy ją czystym opatrunkiem, nakładamy na nią jeszcze kilka warstw opatrunku, całość należy obandażować, aby powstał opatrunek uciskowy. Gdy w ranie tkwi ciało obce, np. fragment szkła, to go nie usuwamy, tylko tak zakładamy opatrunek, żeby szkło się nie przesuwało. Jeżeli rana znajduje się na kończynie, to unosimy ją do góry. Dalsze działania wymagają już wiedzy medycznej.
 
- Jakie czynności powinniśmy wykonać, gdy do oka lub ucha dostanie się ciało obce, np. muszka?
– Jeśli chodzi o oko, to możemy tę muszkę spróbować wyjąć przy pomocy rąbka chusteczki. Najczęściej się to udaje, jeśli nie, to zrobi to w przychodni pielęgniarka lub lekarz. Można też spróbować przemyć oko czystą wodą, np. mineralną niegazowaną. Z ucha owad najczęściej sam wyfrunie. Jeśli jest to mały kamyszek, koralik -  co najczęściej dotyczy dzieci -wydobycie takiego ciała obcego powinien zrobić lekarz. Ja sam kiedyś miałem taki przypadek, że kilkuletnie dziecko włożyło sobie do ucha koralik. Nie można było go wyjąć szczypczykami, bo koralik wciskał się coraz głębiej. Wydobyłem go dopiero zakrzywionym haczykiem z kulką na końcu, służącą dentystom do wkładania, wypełnienia zębów.
 
- Co zrobić, gdy dochodzi do pogryzienia przez zwierzę?
– W tym przypadku zawsze trzeba się liczyć z możliwością zakażenia wścieklizną. W przypadku psa-sprawcy uzyskajmy informację od jego właściciela o szczepieniu przeciw wściekliźnie. Ranę należy bardzo dokładnie umyć wodą z mydłem. Okaleczenie musi krwawić, aby jak najwięcej ewentualnych wirusów zostało usuniętych. Potem na ranę kładziemy opatrunek i udajemy się do lekarza. Może być potrzebne kompleksowe leczenie.
 
- Kiedy mamy do czynienia ze skręceniem stawu? Jak powinna wyglądać pomoc w tym przypadku?
– Skręcenie stawu, najczęściej skokowego to pourazowa zmiana ułożenia elementów kostnych stawu z towarzyszącym wysiękiem dostawowym, bólem i obrzękiem. Uszkodzony staw należy unieruchomić czymkolwiek w taki sposób, aby w uszkodzonym stawie nie odbywał się żaden ruch. Do uruchomienia możemy użyć wszystkiego, co jest odpowiednio długie i sztywne. Gdy miałem po wypadku połamane oba ramiona, unieruchomiono mi je po prostu gałęziami. 
 
- Jak należy się zachować w przypadku krwotoku?
– Jeśli jest to krwotok związany np. z uszkodzeniem skóry ostrym narzędziem, to postępujemy tak samo, jak wyżej przedstawiłem. Nie zakładamy żadnych opasek uciskowych powyżej rany, zakładamy tylko opatrunek uciskowy na samą ranę. W przypadku krwotoku z nosa polecamy silnie wydmuchać nos, po czym przez 10 minut uciskamy skrzydełko nosa do przegrody nosowej (oczywiście po tej stronie, po której nastąpiło krwawienie). Jeżeli po sprawdzeniu, czy krwawienie ustało okaże się, że nie, to ponownie uciskamy przez 10 min. Jeśli i to nie pomoże, chory powinien udać się do lekarza. Uwaga! Krwawienie z nosa może być związane z nagłym podwyższeniem ciśnienia krwi i zagrożeniem udarem mózgu, dlatego nie należy go lekceważyć.
 
- Dziękuję za rozmowę.
- Dziękuję.