Sośno
Pierwsza w powiecie
Urząd Gminy w Sośnie jest pierwszym i jak dotąd jedynym w powiecie sępoleńskim urzędem administracji samorządowej, który posiada windę dla osób niepełnosprawnych. Inwestycja kosztowała prawie 400.000 zł, a niemal sto procent tej kwoty pochodzi ze środków zewnętrznych.
Urząd Gminy w Sośnie i nowa winda
Na jednym ze szczytów sośnieńskiego urzędu stanął przeszklony szyb windy. Niektórzy uważają, że to zbytek i w gminie są ważniejsze potrzeby, a inni chwalą. Jak zwykle w narodzie nie ma jednomyślności. Jedni i drudzy mają rację. Kilka miesięcy temu do urzędu na uroczystość wręczenia Medali za Długoletnie Pożycie Małżeńskie przyjechała mieszkanka Sośna na wózku inwalidzkim. Kilkanaście schodów dzielących ją od głównych drzwi urzędu okazało się nie lada wyzwaniem. Władze gminy podjęły decyzję o budowie windy. Jednym z argumentów za był z pewnością fakt, że pieniądze na ten cel pozyskano z zewnątrz, a właściwie spadły gminie z nieba. Gmina Sośno otrzymała z budżetu okrągły milion złotych z programu ,,Rosnąca odporność”. To nagroda za tak zwaną wyszczepialność przeciwko COVID-19. Tych pieniędzy nie można było wydać na dowolny cel. Musiał się on mieścić w określonych kryteriach. Winda się w nich mieściła.
Winda już jest gotowa i czeka na odbiory Urzędu Dozoru Technicznego. Co prawda wszystkie płatności związane z tą inwestycją nie zostały jeszcze zrealizowane, ale wartość całej inwestycji zamknie się kowtą 390.000 zł. Jak widać, nie są to tanie rzeczy. Jakby tego było mało, to w kolejnych budżetach gminy już na stałe trzeba będzie rezerwować pieniądze na obowiązkowe przeglądy techniczne windy lub jak kto woli dźwigu osobowego. Aktualnie taki przegląd kosztuje około 2.000 zł.
– Pieniądze na ten cel pochodzą z kilku źródeł. Z ,,Rosnącej odporności” wydaliśmy 172 tysiące. Napisaliśmy też wniosek do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i otrzymaliśmy 158 tysięcy, 21 tysięcy pochodzi z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, a wkład własny gminy to tylko 14 tysięcy złotych. Czeka nas jeszcze wydatek około 25 tysięcy złotych. To nie jedyna inwestycja związana z przystosowaniem urzędu gminy do potrzeb osób niepełnosprawnych. Wcześniej poszerzyliśmy klatkę schodową i zamontowaliśmy wygodne poręcze po obu stronach schodów – mówi wójt Sośna Leszek Stroiński.
Na razie nie ma odgórnego obowiązku wyposażania urzędów gmin w windy, ale wydaje się, że predzej czy później taki obowiązek zostanie wprowadzony. Sośno będzie już poza tym problemem.