Gmina Kamień
Płacą według norm wymyślonych przez ministra
Zakład Gospodarki Komunalnej w Kamieniu wprowadził niedawno nowy sposób rozliczania usług związanych z wywozem ścieków z posesji, które nie są podłączone do kanalizacji Mieszkańcy gminy Kamień zastanawiają się, czy jest on sprawiedliwy. Firma rozlicza wywóz ścieków w oparciu o rozporządzenie ministra infrastruktury dotyczące przeciętnych norm zużytej wody.
W gminie Kamień w czerwcu zaczęły obowiązywać nowe taryfy za wodę i ścieki. Przy okazji radni poruszyli kwestię związaną z nowym sposobem rozliczenia usług związanych z wywozem ścieków.
– Mam pytanie dotyczące wywozu ścieków z gospodarstw nieprzyłączonych do kanalizacji. W związku ze zmianą taryfy mieszkańcy mają podpisywać nowe umowy. Czują się pokrzywdzeni, bo będą teraz rozliczani według średniego zużycia, co wynika z rozporządzenia ministra. Uważają, że jest to dla nich krzywdzące, ponieważ zużywają mniej wody, niż to wynika z norm. Czy odległość danej nieruchomości od oczyszczalni ma znaczenie? Czy jest to jakość uśredniona? Czy jest możliwość zmiany tych zasad na bardziej korzystne dla mieszkańców? – pytał dyrektora ZGK radny Jarosław Dobek.
– Od 3 czerwca weszła w życie nowa taryfa, która została zatwierdzona przez Wody Polskie na okres kolejnych 3 lat. Dla osób, które są podłączone do kanalizacji, cena jest jednakowa. Obowiązuje wszystkich odbiorców usług niezależnie od tego gdzie mieszkają. Jeśli chodzi o nieruchomości niepodłączone do kanalizacji, wprowadziliśmy system rozliczania tej usługi w oparciu o rozporządzenie ministra infrastruktury dotyczące przeciętnych norm zużycia wody. Wydaje się, że w chwili obecnej jest to najlepsze rozwiązanie. Każda gmina ma swoje sposoby. Cena jest uśredniona, a odległość od oczyszczalni nie ma znaczenia. Według mnie w przyszłości rozliczenie powinno się odbywać w oparciu o wskazania wodomierza głównego na nieruchomościach podłączonych do kanalizacji. Ilość wody zużywanej przez odbiorcę miałaby odzwierciedlenie w ilości ścieków i tak to powinno wyglądać – wyjaśnia Łukasz Krawczyk, prezes ZGK w Kamieniu.
Wobec tego dlaczego taka zasada nie jest stosowana? Dyrektor firmy twierdzi, że należałoby opomiarować instalację wodociągową poprzez montaż podliczników.
– To wiąże się z dodatkowymi kosztami po stronie odbiorców, które musieliby pokryć. Nie chcemy generować dodatkowych kosztów. Jednocześnie apeluję do mieszkańców o podpisywanie umów. Czym więcej odbiorców usług, tym niższa cena – dodaje dyrektor ZGK.
W gminie Kamień funkcjonują dwa sposoby rozliczania ścieków dowożonych do oczyszczalni przez wozy asenizacyjne. Dokonuje się tego w oparciu o wspomniane średnie normy zużycia lub płaci się konkretną kwotę za beczkę wywiezionych ścieków. Rozliczanie według norm teoretycznie jest korzystniejsze dla mieszkańców, ponieważ stawka za 1 m3 jest znacznie niższa niż w przypadku beczki. Jednak gdy mieszkańcy wybierają drugie rozwiązanie, to płacą za faktyczną ilość wyprodukowanych i wywiezionych ścieków. Docelowo należy zmierzać do rozwiązania, gdy ilość ścieków będzie liczona na podstawie ilości faktycznie zużytej wody. Montaż podliczników nie jest zbyt kosztowny. Ponadto jest to wydatek jednorazowy. Według obecnie obowiązującego sposobu rozliczania (normy) mieszkańcom nie opłaca się oszczędzać, ponieważ za ścieki i tak zapłacą rachunek naliczony w oparciu o obowiązujące i uśrednione normy zużycia.