Po pierwsze tartan

Robert Lida, 18 sierpień 2013, 00:43
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Gmina Sępólno zamierza ubiegać się o środki zewnętrzne na modernizację stadionu miejskiego. Chodzi o ułożenie nawierzchni tartanowej na wszystkich elementach infrastruktury lekkoatletycznej, wymianę płyty głównej boiska piłkarskiego i budowę jego ogrodzenia. – Jesteśmy w stałym kontakcie z ministrem sportu i wiemy, że będzie uruchomiony program na dofinansowanie takich inwestycji. W tej chwili zbieramy niezbędną dokumentację – mówi burmistrz Waldemar Stupałkowski.
Po pierwsze tartan

W tym roku podczas jarmarku Św. Wawrzyńca wszyscy maszerowali po żużlowej bieżni. Czy w kolejnych latach uda ją się zamienić na tartan?. Fot. Robert Lida

Posługując się nomenklaturą lekkoatletyczną, gmina usadowiła się na blokach startowych i czeka na strzał startera. Tym strzałem będzie ukazanie się ogłoszenia o naborze wniosków o dofinansowanie inwestycji. Dla najlepszych na mecie czeka nagroda - nawet milion złotych. Ministerialny program jest tak skonstruowany, że wnioskodawca może ubiegać się o dofinansowanie w kwocie do miliona złotych. Jednak wartość całej inwestycji nie może przekraczać dwóch milionów.
– Prawdopodobnie zabraknie pieniędzy przy pełnym dofinansowaniu na zrealizowanie całego planu. Jeśli tak będzie, to zrezygnujemy najpierw z ogrodzenia, a później z płyty boiska piłkarskiego. Priorytetem jest tartan. Taka nawierzchnia ma być ułożona na bieżni, skoczniach i rzutniach. Jesteśmy w trakcie kompletowania dokumentacji, tak aby w chwili ogłoszenia naboru wniosków być do tego w pełni przygotowanym – mówi burmistrz Stupałkowski.
Potrzeba ułożenia tartanu na stadionie od lat jest zgłaszana nie tylko przez środowisko sportowe związane z klubem Krajna, ale także przez sporą grupę radnych. Jest więc sprzyjający klimat, aby to zrealizować. Trenerzy lekkoatletyki z całej Polski nie mogą się nadziwić, jak klub szkolący młodzież w tak fatalnych warunkach mógł wychować tylu medalistów mistrzostw Polski. W tym roku Krajna ma już dwóch mistrzów Polski. Kiedyś mówiło się, że Sępólno ma jedną z najszybszych bieżni żużlowych w Polsce. W tej chwili żużel, nazywany przez lekkoatletów „kaszanką”, to technologiczne średniowiecze. Normą w tej chwili są nawierzchnie syntetyczne, nawet w bardzo małych ośrodkach. Prawdą jest to, że o ratunek woła także płyta główna boiska piłkarskiego. Wybudowano ją w 1992 roku, kiedy Sępólno było gospodarzem Igrzysk Olimpijskich Sportowców Wiejskich Barcelona. To, że obecnie znajduje się ona
w stanie używalności, jest zasługą wieloletniego gospodarza obiektu, Ireneusza Papierowskiego. Władze miasta uznały jednak, że pierwszeństwo ma tartan. To unowocześni bazę szkoleniową, ale również pozwoli na powrót do Sępólna dużych  lekkoatletycznych imprez.