Podnieśli podatki, żeby starczyło na podwyżki pensji i diet

Podwyżki, podwyżki

Podatek od nieruchomości oraz podatek od środków transportowych w przyszłym roku wzrośnie o 5 procent. 

– Z podwyższonego podatku od nieruchomości do budżetu gminy wpłynie dodatkowo 317.000 złotych. Natomiast z podatku od środków transportowych 21.305 złotych – mówiła skarbnik gminy Anna Buchwald. 

Od 1 stycznia właściciel budynku mieszkalnego zapłaci podatek od nieruchmości w kwocie 85 groszy za metr powierzchni użytkowej. Natomiast stawka podatku od nieruchomości dla budynków zajętych pod działalność gospodarczą wynosić będzie 22,62 zł. Radni nie zajmowali się podatkiem rolnym oraz opłatą od posiadania psa. To oznacza, że te daniny pozostaną na tegorocznym poziomie.

Bardziej bolesna dla mieszkańców gminy będzie podwyżka tak zwanej opłaty śmieciowej. Tak jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, pod głosowanie na sesji poddano stawkę 31 złotych miesięcznie od osoby. Stawka obniżona dla właścicieli nieruchomości, którzy posiadają kompostowniki będzie o 3 złote niższa. Natomiast stawka podwyższona, czyli kara dla osób, które nie wywiązują się z obowiązku segregowania odpadów, to dwukrotność stawki podstawowej, czyli 62 zł. 

W czasie środowych głosowań na sali obecnych było 12 radnych, a ich decyzje w sprawach podatkowych były jednomyślne. W ślad za uchwałami podatkowymi podjęto również uchwałę w sprawie inkasa tych podatków. W gminie Sępólno do poboru podatków lokalnych upoważnieni są sołtysi. W znowelizowanej uchwale dopisano nowych, wybranych w ostatnim czasie sołtysów: Wałdówka, Wilkowa, Kawli i Wiśniewki. 

 

Najedzony głodnego nie zrozumie

Zgodnie z propozycją przyjętą na posiedzeniu komisji budżetu miesięczne wynagrodzenie burmistrza wzrasta do kwoty 18.120 zł brutto. Składają się na nią: wynagrodzenie zasadnicze 10.000 zł, dodatek funkcyjny 2.400 zł, dodatek specjalny 3.270 zł, oraz dodatek stażowy 2.000 zł. Przypominamy, że podwyżka wynagrodzeń prezydentów miast, starostów, burmistrzów, wójtów, a także ich zastępców wynika wprost ze znowelizowanej ustawy o pracownikach samorządowych oraz rozporządzenia wykonawczego do tej ustawy, które podniosło tak zwane widełki płacowe. Teraz najniższe wynagrodzenie burmistrza musi obligatoryjnie wynosić minimum 16.033,02 zł. Do tej pory burmistrz Stupałkowski zarabiał 10.620 zł brutto. Po cichu liczyliśmy na to, że burmistrz poprosi o pensję w najniższym możliwym wymiarze, ale nic takiego się nie zdarzyło. Przewodniczący rady Franciszek Lesinski, odczytując projekt uchwały, podwyżkę w takiej kwocie uzasadniał tym, że poprzednia miała miejsce w 2015 roku, a gmina Sępólno jest największa w powiecie. Uchwała w sprawie wynagrodzenia burmistrza ma moc obowiązującą od 1 sierpnia. To oznacza, że Waldemar Stupałkowski otrzyma wyrównanie liczone od tego dnia.

W kolejnej uchwale, która dotyczyła diet radnych oraz zwrotu kosztów podróży, niby nic się nie zmieniło. Tak jak do tej pory diety przewodniczącego, wiceprzewodniczących rady, przewodniczących komisji oraz szeregowych radnych będą naliczane procentowo od kwoty bazowej określonej w rozporządzeniu Rady Ministrów. Procenty się nie zmieniają, ale zmieniła się właśnie kwota bazowa. Do tej pory wynosiła ona 2013 zł, a w tej chwili podwyższono ją do 3220 zł. Tak jak w przypadku wynagrodzeń burmistrzów, jest to prezent od rządzących. Problem polega na tym, że władza podniosła progi wynagrodzeń, a pieniędzy na ich podwyżki samorządy będą musiały poszukać w swoich budżetach. Te 5 procent podwyżki podatków lokalnych w gminie Sępólno nie wystarczy na podniesienie wynagrodzeń najważniejszych urzędników i diet radnych. Trzeba będzie je po prostu zabrać z innych działów budżetu. Burmistrz ma pełnić służebną rolę wobec swoich mieszkańców, ale niestety z taką pensją zatraci rzeczywisty obraz ich problemów. Najedzony głodnego nie zrozumie. To samo dotyczy radnych. W tej chwili przewodniczący rady będzie otrzymywał miesięczną dietę w wysokości 2351,30 zł, dwie wiceprzewodniczące rady po 1190,75 zł, przewodniczący komisji 1159,54 zł, a pozostali radni 998,50 zł. 

 

W żłobku też drożej

Fala podwyżek dotarła również do sępoleńskiego żłobka i klubu dziecięcego. Placówki przygotowały projekty uchwał podwyższajacych oplatę za wyżywienie. Do tej pory wynosiła ona maksymalnie 6,50 zł za dzień pobytu dziecka w placówce, a teraz będzie to 8,50 zł. – Powodem podwyżki jest wzrost cen produktów żywnościowych na rynku – argumentowała Kamila Damaszek, kierownik Klubu Dziecięcego w Sępólnie, i trudno się z panią kierownik nie zgodzić. Nowa stawka wejdzie w życie w terminie 14 dni od daty publikacji uchwały w Dzienniku Urzędowym Województwa Kujawsko-Pomorskiego. 

Taka sama stawka żywieniowa będzie obowiązywała w przypadku pobytu dziecka u dziennego opiekuna zatrudnionego przez gminę. 

Wzrośnie również podstawowa odpłatność za usługi opiekuńcze świadczone przez pracowników ośrodka pomocy społecznej. Do tej pory odpłatność za godzinę takich usług wynosiła 20 zł. Obecnie wzrasta ona do 25 zł. Dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Sępólnie Izabela Fröhlke mówi, że faktyczny koszt usługi to w tej chwili 27,37 zł.

 

Mniej pomników

Rada podjęła również uchwałę w sprawie pozbawienia statusu pomnika przyrody dwóch buków zwyczajnych na terenie Dziechowa. Jeden z nich rośnie w pasie drogi powiatowej, a drugi w pasie drogi gminnej. 

– Konieczna jest wycinka obu drzew ze względu na stan fitosanitarny. Zagrażają one równiez bezpieczeństwu publicznemu. Jedno z nich zostało uszkodzone przez wichurę. W tej sprawie pozytywną opinię wydał Regionalny Dyrektor ochrony Środowiska w Bydgoszczy – mówił Jarosław Dera, kierownik referatu gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego w Sępólnie. Aby drzewa objęte ochroną prawną mogły być usunięte najpierw należy ,,zdjąć” z nich tą ochronę, a to należy do kompetencji samorządu gminnego.

 

Ulica Wiśniowa

Wyłączną kompetencją samorządu gminnego jest również nadawanie nazw ulic, placów i skwerów. Na wniosek mieszkańców, którzy nabyli działki budowlane przy drodze Sępólno - Wiśniewka jedna z wewnętyrznych dróg na nowym osiedlu otrzymała nazwę Wiśniowa.