Pół wieku szkoły w Kamieniu
Rocznicowe obchody nauczyciele i uczniowie placówki rozpoczęli już jesienią ubiegłego roku. Odbyło się wiele szkolnych spotkań, konkursów, |a także zawody sportowe. Ich kulminacją była sobotnia impreza. Rozpoczęła się ona od mszy świętej odprawianej w kamieńskiej kolegiacie z udziałem księży, którzy są absolwentami tej placówki. Następnie uczestnicy przemaszerowali na teren szkoły. Sztandar niósł burmistrz Wojciech Głomski, który był uczniem pierwszej klasy po oddaniu nowego budynku do użytku. Przy głównym wejściu umieszczono tablicę, która upamiętnia sobotnią uroczystość. Jej symboliczne odsłonięcie przypadło w udziale burmistrzowi Wojciechowi Głomskiemu, dyrektorowi Sławomirowi Borlikowi oraz przewodniczącej samorządu uczniowskiego Nadii Kopaniarskiej. Tablicę poświęcił ks. Aleksander Cesling, absolwent szkoły, obecnie proboszcz parafii w Miłobądzu. Sobotnią uroczystość upamiętnia także kapsuła czasu, na której umieszczono napis: „Otworzyć za 50 lat”. Znalazł się w niej specjalny list, nośnik z informacjami o szkole, wydana z okazji rocznicy publikacja, ostatni numer szkolnej gazetki, a także listy od uczniów oraz fotografie.
Później uczestnicy uroczystości przenieśli się na boisko za salą gimnastyczną, gdzie stanęła główna scena. Gości oraz uczniów przywitał dyrektor Sławomir Borlik, dla którego jest to miejsce szczególne. – To tutaj pracowała moja babcia. To tutaj pracowała moja mama. Ja byłem uczniem tej szkoły, a od ośmiu lat jestem jej dyrektorem.
W swoim wystąpieniu odwoływał się do historii i do dnia dzisiejszego szkoły. Wspominał byłych dyrektorów i nauczycieli. Także tych, których już wśród nas nie ma. Obecnych na uroczystości emerytowanych nauczycieli i pracowników szkoły uhonorował okolicznościowymi medalami. Pamiątkowe szkolne emblematy otrzymali byli dyrektorzy: Henryk Sobota, Władysław Dobber, Danuta Dankiewicz i Bogusław Szwochert. Na ręce obecnego dyrektora zaproszeni goście przekazali mnóstwo życzeń, kwiatów i upominków. Później na scenie pojawili się obecni i byli uczniowie, którzy przygotowali program artystyczny. Piosenką i tańcem przypomnieli 50 lat historii szkoły. Oczywiście przy takich okazjach najwięcej emocji wywołują spotkania koleżanek i kolegów po wielu latach. Wśród nich byli uczniowie klasy, która jako pierwsza rozpoczęła naukę w nowym gmachu i jako pierwsza opuściła jej mury, czyli koledzy burmistrza Głomskiego: Janusz Matysik, Edmund Krawczyk, Henryk Sprengel, Roman Brycki, Bogumiła Gwiździel (Grejczyk), Adam Daroń, Krystyna Szafrańska (Wróblewska), Krystyna Blejder (Dobber), Janusz Szafrański. Ten ostatni przyniósł ze sobą całą kolekcję klasowych zdjęć, od pierwszej do ósmej klasy.
– Tam, gdzie teraz jest stadion, było bagno. Przez środek prowadziła ścieżka. Chodziliśmy nią do kościoła na religię – wspominał jeden z absolwentów, spoglądając na panoramę Kamienia ze szkolnego wzgórza.
Takich wspomnień mogliśmy wysłuchać dziesiątki. W odświeżeniu pamięci pomagała bogata ekspozycja zdjęć oraz szkolnych kronik. W jednej z izb lekcyjnych czas cofnął się o 50 lat. Stanęły w niej oryginalne ławki z tamtych lat. Takie z otworem na kałamarz w blacie. Był też ręczny dzwonek, którym woźny regulował życie szkoły.
Organizatorzy jubileuszu zadbali o najmniejsze szczegóły. Od rana padał deszcz, ale kiedy impreza zaczęła się na dobre rozkręcać, zza chmur wyjrzało słońce. W szkolnych kronikach ten dzień na pewno zapisze się w sposób szczególny.