Pomoc prawna na koszt państwa
W ubiegły poniedziałek na terenie Sępólna i Więcborka uruchomiono punkty nieodpłatnej pomocy prawnej realizowanej w ramach rządowego programu. Przecięcia wstęg i tłumów nie było, ale prawnicy przyjęli pierwszych petentów. Niestety, dwoje z nich zapomniało zabrać podstawowe dokumenty, na przykład dowód osobisty.
Jak już informowaliśmy, na terenie całego kraju uruchomiono sieć punktów nieodpłatnej pomocy prawnej. Powiatowi sępoleńskiemu przydzielono dwa takie punkty. Jest to zadanie rządowe zlecone powiatowi. Punkt działający w Sępólnie prowadzi Okręgowa Izba Radców Prawnych w Bydgoszczy, natomiast punkt w Więcborku wyłoniona w konkursie Fundacja Civitas z Nakła. Oba punkty funkcjonują w gminnych pomieszczeniach. Ten więcborski w siedzibie Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. My byliśmy obecni podczas otwarcia punktu w Sępólnie, który ostatecznie umiejscowiono w Inkubatorze Przedsiębiorczości przy ulicy Przemysłowej. Biuro mieści się na parterze, vis á vis głównego wejścia. Punktualnie o godzinie 14.00 burmistrz Waldemar Stupałkowski klucze do pomieszczenia przekazał staroście Jarosławowi Tadychowi. Z kolei starosta wręczył je Grzegorzowi Szlezerowi, sępoleńskiemu prawnikowi, któremu przypadł w udziale pierwszy dyżur. – Dyżury będzie pełniło jeszcze czterech kolegów wyznaczonych przez izbę. Każdy w innym dniu tygodnia – poinformował nas mecenas Szlezer. Przed drzwiami czekał już pierwszy zainteresowany. Zarzekano się, że nie była to osoba podstawiona. Niestety, mężczyzna zapomniał dowodu osobistego, a ten dokument jest niezbędny. W ciągu całego popołudniowego dyżuru po poradę zgłosiły się jeszcze trzy osoby.
W Więcborku w otwarciu punktu uczestniczył burmistrz Waldemar Kuszewski oraz wicestarosta Andrzej Marach. – Po poradę zgłosiła się jedna osoba i ta osoba kwalifikowała się do uzyskania pomocy prawnej – mówi burmistrz Kuszewski. Lista osób uprawnionych do korzystania z usług takiego punktu jest ograniczona. Są to osoby korzystające z pomocy społecznej, posiadające Kartę Dużej Rodziny, posiadające kartę weterana, osoby poniżej 26. roku życia oraz osoby powyżej 65. roku życia, a także osoby, które w wyniku klęski żywiołowej lub katastrofy naturalnej znalazły się w sytuacji zagrożenia bądź poniosły straty. W każdym przypadku osoba taka musi posiadać ze sobą odpowiedni dokument poświadczający uprawnienie do korzystania z tej formy pomocy. Może to być stosowna legitymacja lub zaświadczenie z ośrodka pomocy społecznej. Budżet państwa co miesiąc przeznacza na funkcjonowanie jednego punktu 5.150 złotych. Podpisane umowy będą obowiązywały przez rok.