Więcbork

Powiat chce dokończyć szpital

Robert Środecki, 21 kwiecień 2014, 20:24
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Władze powiatu sępoleńskiego chcą za wszelką cenę dokończyć rozbudowę i modernizację Szpitala Powiatowego w Więcborku. W czerwcu ma się zakończyć pierwszy etap inwestycji. Na wykończenie piętra zabrakło pieniędzy. – Skoro się powiedziało A, trzeba powiedzieć B. Trzeba dołożyć i dokończyć inwestycję – mówi Jarosław Tadych, starosta sępoleński. Pieniądze na ten cel mają pochodzić ze źródeł zewnętrznych i kolejnego kredytu zaciągniętego przez spółkę.
Powiat chce dokończyć szpital

Nowe skrzydło Szpitala Powiatowego w Więcborku. Fot. Robert Środecki

Na dokończenie rozbudowy Szpitala Powiatowego w Więcboku potrzeba około 5-6 mln zł. Samorząd zamierza pozyskać część środków potrzebnych do sfinansowania inwestycji z konkursu organizowanego przez urząd marszałkowski. – Możemy zdobyć środki na ten cel ze starego rozdania pieniędzy unijnych. Istnieje szansa na dofinansowanie w wysokości 65% kosztów inwestycji. Resztę, czyli brakując 2 mln, zł musimy dołożyć ze środków własnych i spółki. Musimy zrealizować to zadanie wspólnymi siłami – powiedział na zebraniu osiedlowym w Więcborku starosta sępoleński Jarosław Tadych. Waldemar Kuszewski zapytał, jak powiat zamierza zdobyć środki na wkład własny. – Rada powiatu zrobi wszystko, żeby te środki się znalazły. Uważam, że będzie nas stać na to, żeby w przyszłorocznym budżecie zabezpieczyć środki na ten cel. To zadanie musi być wykonane do końca 2015 roku – odpowiedział Dariusz Krakowiak, przewodniczący rady powiatu. Z tej mało przekonującej wypowiedzi trudno wywnioskować skąd powiat zamierza wziąć pieniądze. Więcej szczegółów na ten temat zdradził wicestarosta Andrzej Chatłas. – Musimy zabezpieczyć około 2 mln zł. Te środki pochodziłyby z budżetu powiatu. Bardzo ważna jest rola spółki. Żeby spółka w ogóle mogła wystąpić i ubiegać się o pieniądze, to musi mieć dłuższy okres obowiązywania umowy dzierżawy pomieszczeń i budynków szpitalnych. Jest przygotowany projekt uchwały w tej sprawie. Jeżeli on przejdzie przez radę, to okres dzierżawy zostanie wydłużony do 6 lat. To będzie podstawa do złożenia wniosku. Wnioski są rozpatrywane do końca października. Dopiero po rozpatrzeniu tego wniosku będziemy mogli ocenić swoje siły. Powiatu nie stać w tej chwili na sfinansowanie dwumilionowego wkładu. Myślimy o rozłożeniu tego w czasie poprzez wykup wierzytelności od spółki. Wszystko zostałoby spłacone w ciągu 4 lat. Spółka musiałaby się posiłkować kredytem obrotowym. Mamy zrobiony parter. W czerwcu zamierzamy tam przenieść przychodnię. Zostałoby całe piętro i piwnica do wykorzystania. Nie możemy dopuścić do tego, żeby te pomieszczenia były niewykorzystane. To, co się pojawiło, należy traktować jako ogromną szansę. Musimy zaangażować wszystkie możliwości powiatu. Naprawdę będzie bardzo trudno spiąć przyszłoroczny budżet. Mamy świadomość, że może nas spotkać to, co spotkało kilka innych powiatów, które są w tzw. okresie naprawczym. Są tam utrudnienia w swobodnej działalności ale po prostu są rzeczy, które zrobić trzeba – powiedział wicestarosta sępoleński.
Rozbudowa szpitala powiatowego to niekończąca się opowieść, która potrwa jeszcze kilka lat. Przy tej okazji należy zadać pytanie czy po jej zakończeniu powiat podniesie się z kolan i stanie na nogi. Kilka lat temu pisaliśmy, że ta inwestycja jest bardzo ryzykowna i może zaprowadzić powiat na skraj przepaści i tak się właśnie stało.