Powiatówka ruszyła po raz szósty
Bramkarz Orła Adrian Grocki w strugach ulewy jaka przeszła nad Dąbrową w drugiej połowie. Fot. Piotr Pankanin
Realne jest także wysokie miejsce beniaminka - LZS Lutówko. Wprawdzie młoda drużyna z malowniczej wsi doznała sromotnej porażki w pierwszym meczu z Orłem Dąbrowa, jednak gra tej naprędce skleconej drużyny naprawdę mogła się podobać. Szkoda, że beniaminek nie miał tradycyjnego przywileju i pierwszego spotkania nie rozegrał na własnym boisku, szkoda!
Generalnie większość drużyn wyraźnie spragniona była gry. Pierwsi jesiennego wznowienia doczekali się piłkarze HZ Zamarte i Sosenki Sośno. Na boisku w Moszczenicy długo prowadziły “Ziemniaki”, jednak w końcówce trzy gole wpakowali przyjezdni i mecz zakończył się remisem.
Najwięcej, bo 12 bramek padło w meczu Obkas - Radzim, przy czym tylko jedna dla gości. Cztery z nich były dziełem Dawida Wierzchuckiego, który zapewne powalczy o tytuł króla strzelców. Jedna bramka mniej padła w Dąbrowie, gdzie beniaminek niezbyt dotknięty wysoką porażką, przycisnął w drugiej połowie i zdobył honorowego i historycznego zarazem gola po strzale wielce obiecującego Łukasza Oelberga.
Pewne zwycięstwo w Kawlach odniósł TomDach z Sitna. Wprawdzie Hippek nie strzelił karnego, ale za to zdobył bodaj najlepszą bramkę kolejki, strzelając z ok. 20 metrów.
Łukasz Oelberg strzela jedynego gola dla Lutówka. Fot. Piotr Pankanin
A jak powiodło się Fuksowi w pierwszym meczu z Biomasą Skarpą? Przegrał 2:3 ale powiatówce nie przyniósł wstydu. Nawrocki z Grochowskim już dali się we znaki, a przy szczęśliwszej postawie bramkarza byłyby pierwsze punkty.
Relacje z wszystkich spotkań w czwartek!
Wszystkie wyniki pierwszej kolejki: