– Proszę zmienić lekarza. Niech pan się zgłosi do egzorcysty

Obwodnica przyciąga inwestorów?

Na samym początku sesji burmistrz poinformował zebranych, że planowana na najbliższe lata budowa obwodnicy miasta ma bezpośrednie przełożenie na zainteresowanie potencjalnych inwestorów terenami przylegającymi do placu budowy. 

– Od pewnego czasu obserwujemy w naszej gminie duże zainteresowanie podmiotów, które inwestują w różnego rodzaju przedsięwzięcia związane z budynkami czy obiektami wielkopowierzchniowymi. Wynika to z tego, że została przesądzona budowa obwodnicy. Trwają prace geologiczne w obrębie rzeki Sępolenki. Obwodnica ma być zrealizowana do 2027 roku. Jest to informacja publiczna, która dociera do tych wszystkich, którzy gdzieś planują lokalizować swoje obiekty. Trafiają do nas zapytania odnośnie budowy obiektów wielkopowierzchniowych w obrębie tej obwodnicy. Mieliśmy zapytanie o właścicieli terenów w Sikorzu, w pobliżu węzła obwodnicowego, drugie zapytanie dotyczyło terenów w Niechorzu Siedlisku. Udzielamy odpowiedzi zainteresowanym podmiotom i pokazujemy, jak ta obwodnica będzie wyglądała. Nie mamy na razie informacji, jakie to mają być obiekty, ale jest mowa o poszukiwaniu terenów i to znacznych – poinformował radnych burmistrz Sępólna Waldemar Stupałkowski.  

 

Kąkol wysyła Klona do lekarza 

Po wystąpieniu burmistrza, zczegółowe sprawozdanie z działalności Ośrodka Pomocy Społecznej w Sępólnie przedstawiła dyrektor Izabela Frohlke. – Musimy się pochwalić pozyskiwaniem bardzo dużej ilości środków finansowych na realizację różnych projektów. W tym roku udało nam się pozyskać dodatkowo milion złotych na realizację projektu związanego z osobami niepełnosprawnymi. 26 osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności oraz 4 osoby z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności dodatkowo są objęte wsparciem asystenta osobistego osoby niepełnosprawnej. Ośrodek pomocy społecznej jest jednostką, która zatrudnia 65 osób. Nasz budżet wynosi ponad 33 miliony zł. Świadczy to o wielkości zadań i ogromnej odpowiedzialności. Z tego 28 milionów złotych to są pieniądze, które bezpośrednio trafiają do kieszeni naszych mieszkańców w ramach różnego rodzaju świadczeń. Bardzo państwudziękuję za poparcie wniosku do Polskiego Ładu odnośnie budowy domu dziennego pobytu. Największym problemem staje się sytuacja osób starszych. Z roku na rok liczba osób w wieku poprodukcyjnym wzrasta – powiedziała w swoim wystąpieniu Izabela Frőhlke. 

O udzielenie głosu poprosił Jan Klon, mieszkaniec ulicy Zielonej w Sępólnie, który przygotował sobie kilka pytań dotyczących pomocy społecznej. Najpierw zapytał o kierowanie osób uzależnionych od alkoholu na terapię, a później dopytywał o pomoc żywnościową dla najuboższych mieszkańców. Kilkakrotnie poruszył temat biedy i ubóstwa. Na wszystkie pytanie skrupulatnie starała się odpowiedzieć dyrektor OPS.

– Jako instytucja nie mamy prawa kierować osób uzależnionych na leczenie. Jedyną instytucją, która może to robić, jest sąd. Najbiedniejszą grupą społeczną mieszkającą na terenie miasta i gminy Sępólno są emeryci i renciści, których uposażenia są naprawdę bardzo skromne. Jeżeli chodzi o dzieci i o młodych ludzi, to proszę mi uwierzyć, że wszystkie osoby, które chcą pracować, pracują, doliczając świadczenia, które otrzymują rodziny, nie ma możliwości, żeby którekolwiek z dzieci było głodne. Może to wynikać jedynie z zaniedbania rodziców. Jeszcze raz podkreślam, że najbiedniejszą i najbardziej pokrzywdzoną grupą społeczną są emeryci i renciści – odpowiedziała Izabela Frőhlke. 

Niestety, w kilku momentach ton wypowiedzi pana Jana Klona był irytujący. Zupełnie niepotrzebnie wracał pamięcią do przeszłości, żeby pokazać radnym, jak to sam ujął, „z kim tańczą”. Panu Jankowi nie można przerwać wypowiedzi, ponieważ spotyka się to z jego zdecydowaną i dość gwałtowną reakcją. Jego postawa spotkała się z odzewem radnego Leszka Kąkola, który zupełnie niepotrzebnie sprowokował mie-szkańca Sępólna 

– Proponuję panu zmienić lekarza. Ten lekarz, do którego pan chodzi, pana okłamuje Niech pan się zgłosi do jakiegoś egzorcysty, może on panu pomoże – powiedział radny Kąkol. 

Na Jana Klona ta wypowiedź podziałała jak płachta na byka. – Panie Kąkol, pan się w ogóle nie nadaje i to pan wymaga leczenia – powiedział. Utarczkę słowną przerwał przewodniczący rady miejskiej Franciszek Lesiński, który zarządził przerwę w celu „ostudzenia głów” - jak się wyraził. 

 

Podwyżki dla sołtysów, podwyżki dla strażaków

Po przerwie Rada Miejska jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie diet i zwrotów kosztów podróży służbowych przysługujących radnym oraz diet przysługującym przewodniczącym jednostek pomocniczych (sołtysów). Projekt uchwały zreferowała skarbnik gminy Anna Buchwald. – Zmiana uchwały związana jest ze zmianą wysokości diet sołtysów i przewodniczących osiedli. Zwiększa się dietę do wysokości określonych w załączniku do uchwały. Wysokość diety zwiększa się odpowiednio o 50 zł za udział w sesji rady miejskiej. Diety sołtysów średnio rosną o około 40% – powiedziała skarbniczka. 

Z załącznika do uchwały wynika, że sołtysi oraz przewodniczący zarządu osiedla będą otrzymywać od 450 zł do 659 zł miesięcznie. Ponadto rada jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie ustalenia ekwiwalentu pieniężnego dla strażaków ratowników z ochotniczych straży pożarnych z terenu gminy. Stawki wzrosną o kilka złotych. Druhowie otrzymają 20 zł za każdą rozpoczętą godzinę udziału w działaniu ratowniczym, akcji ratowniczej oraz 10 złotych za każdą rozpoczętą godzinę udziału w szkoleniu lub ćwiczeniu.

O kilku interesujących wątkach poruszonych na sesji piszemy w innym miejscu.