Gmina Sępólno
Protest na dożynkach
Niemiłą niespodziankę gospodarzom dożynek w Lutówku zgotowała część rolników z terenu gminy Sępólno, dla których święto plonów stało się okazją do zbiorowego protestu.
Protestujący przeciwko trudnej sytuacji w rolnictwie przyjechali w sobotę do Lutówka oflagowanymi i zaopatrzonymi w transparenty ciągnikami. Rolnicy uznali, że w tym roku nie ma powodów do świętowania i każda okazja do zwrócenia uwagi na nurtujące ich problemy jest dobra. Protest miał pokojowy przebieg. Jego przedstawiciele wręczyli burmistrzowi Stupałkowskiemu list otwarty. Oto jego treść:
„Drodzy rolnicy i rolniczki, mieszkańcy wsi oraz miast, przedstawiciele władz samorządowych i krajowych. Dożynki to święto rolnika, nie polityka. Dożynki zwane również świętem plonów to czas podziękowania Bogu za pogodę i plony ziemi, które będziemy przez cały rok gościć na naszych stołach w postaci pokarmu. O rolnikach tak mówił wielki rodak Jan Paweł II. Oddaję hołd spracowanym rękom polskiego rolnika. Tym rękom, które z trudnej ciężkiej pracy, cierni wydobywały chleb dla kraju, a w chwilach zagrożenia były gotowe tej ziemi strzec i bronić. Dożynki to czas podziękowania i poszanowania dla pracy rolników i osób pracujących na roli, które każdego dnia, nawet w godzinach nocnych poświęcają się, aby wypełnić misję, jaką jest wyżywienie społeczeństwa. Praca na roli to nie tylko uprawa ziemi i chów zwierząt. To zmaganie się z przeciwnościami pogody, które w tym roku dały się nam rolnikom we znaki w postaci wiosennych przymrozków, suszy, deszczów nawalnych i gradobicia. Wskutek tych zjawisk nasze tegoroczne plony były niskie, a ich ceny nie pokrywają kosztów produkcji. Musimy się również mierzyć z zaburzeniami w handlu, postępującej Choroby Afrykańskiego Pomoru Świń i zmianami klimatu. Będąc 20 lat członkiem Unii Europejskiej, stawiamy czoła rygorystycznym przepisom ograniczającym naszą produkcję, podnoszącymi jej koszty oraz tworzącymi ją mniej konkurencyjną. Nasze głosy wyrażane w licznych protestach nie wpłynęły na poprawę złej sytuacji w rolnictwie. Rolnictwo jest branżą strategiczną dla bezpieczeństwa naszego kraju. Dbając o bezpieczeństwo nas wszystkich, zwracamy się z tego miejsca do wybranych w demokratycznych wyborach radnych, wójtów, burmistrzów, posłów, europosłów, prezydenta oraz premiera i ministrów o nieniszczenie swoimi decyzjami bezpieczeństwa żywnościowego narodu polskiego, za które nasi przodkowie oddawali życie. Z tego miejsca życzymy wam drodzy rolnicy abyście nie tracili wiary i ducha walki o nasze wartości, rodziny i gospodarstwa. Szczęść Boże za wasz trud”.
Happening przygotowany przez grupę rolników wywołał mieszane uczucia wśród uczestników dożynek w Lutówku, które nie były organizacyjnym i frekwencyjnym sukcesem. Jedni mówili, że to nie czas i miejsce dla tego typu działań. Drudzy po chwili refleksji przyznali, że faktycznie w tym roku rolnicy na dożynkach nie mają się z czego cieszyć.