Radni sejmiku o siatkówce w Kamieniu
Od lewej: Ewa Łapińska, Marek Witkowski, Jacek Gajewski. Fot. Robert Lida
Kamień na to spotkanie wybrano nieprzypadkowo. To tutaj działa wojewódzki ośrodek siatkówki plażowej, a miejscowa Kamionka zajmuje się szkoleniem siatkarskiej młodzieży. Do Kamienia przyjechał niemal cały zarząd Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Siatkowej z prezesem Markiem Ciężkim na czele. Członkiem tego zarządu jest również szkoleniowiec Kamionki, Sławomir Borlik. W trakcie dyskusji okazało się, że kluby siatkarskie, zwłaszcza te zajmujące się szkoleniem młodzieży, borykają się z ogromnymi kłopotami.
– Mamy przepiękną bazę, ale nie mamy instruktorów dla grup młodzieżowych. Najczęściej robią to nauczyciele, ale ich aktywność jest widoczna dopóki ubiegają się o awans zawodowy – mówił prezes Marek Ciężki.
– Stworzono chory system oparty na różnych OSiR-ach czy MOSiR-ach. Kluby dostają pieniądze z miasta na działalność, ale 3/4 tych pieniędzy trzeba wydać na wynajem obiektów i w ten sposób pieniądze wracają do gminnej jednostki – skarżył się szkoleniowiec z Włocławka pokazując również to, co dzieje się w Sępólnie.
Działacze narzekali również na system finansowania wyjazdów drużyn młodzieżowych na turnieje oparty na procedurze konkursowej. Problem jest taki, że pieniądze trzeba zaplanować do końca roku poprzedzającego rozgrywki, a przecież nie wiadomo, czy drużyna zakwalifikuje się do rozgrywek wyższego szczebla.
– Są w naszym województwie miasta, gdzie miejscowe kluby nie płacą za wynajem obiektów. Co my, jako samorząd województwa, możemy w tej sprawie zrobić? Wydawałoby się, że nic, a jednak. Wystarczy wpisać do umów na dofinansowanie inwestycji przez województwo klauzulę, że lokalne podmioty korzystające z tych obiektów będą zwolnione z opłat – zaproponował radny Jacek Gajewski, były prezez Apatora Toruń.
Radni mówili również o potrzebie powołania wojewódzkiej rady sportu, która koordynowałaby działania różnych związków sportowych i różnych dyscyplin. To akurat nie jest żadne odkrycie. Kiedyś zajmowała się tym wojewódzka federacja sportu, ale nie wiadomo dlaczego została zlikwidowana. Posiedzenie komisji stało się również okazją do zaprezentowania działalności ośrodka w Kamieniu. Okazję tę gospodarze skrzętnie wykorzystali.