Radny Ćwiek dotrzymał słowa

Ryszard Ćwiek od wielu miesięcy nie uczestniczył w pracach rady ponieważ pracuje za granicą. Jego pobyt przeciągnie się przynajmniej o kolejny rok.
– W chwili obecnej nie mogę rzetelnie wypełniać swojego mandatu. Chcę podziękować kolegom za dotychczasową współpracę i życzyć obfitego budżetu oraz mądrego rządzenia – powiedział Ćwiek, składając pisemną rezygnację.
Wypada tylko powiedzieć, że nareszcie podjął męską decyzję. Na kolejnej sesji rada będzie musiała podjąć uchwałę o wygaszeniu jego mandatu. Ćwieka zastąpi, o ile wyrazi taką wolę, Krzysztof Wilgosiewicz z Wielowiczka.
– Oficjalnie nikt do mnie w tej sprawie jeszcze się nie zwrócił, ale przyjmę mandat radnego – powiedział nam Krzysztof Wilgosiewicz.
Na środowej sesji sprawozdania z rocznej działalności służb przedstawili szefowie tzw. resortów siłowych, czyli straży pożarnej i policji.
– Sytuacja jest stabilna. Strażacy wyjeżdżają średnio dwa razy na dobę. Najczęściej w styczniu, czerwcu, lipcu i sierpniu. W omawianym okresie mieliśmy na terenie powiatu największy pożar przynajmniej od kilkunastu lat. W Sikorzu palił się duży kompleks budynków. W akcji uczestniczyło 14 zastępów strażaków. Niestety, społeczeństwo nie chce być bezpieczne. Nasze apele „stop dla czadu” nie bardzo dają efekty. Po prostu ludzie lekceważą sobie przeglądy przewodów kominowych. To samo dotyczy chodzenia po kruchym lodzie – mówił komendant powiatowy państwowej straży pożarnej Leszek Grugel.
Jego wypowiedź uzupełnił prezes zarządu powiatowego związku ochotniczych straży pożarnych, Maciej Kluczyński.
– Naszym marzeniem jest dążenie do stanu idealnego, czyli takiego, w którym w ogóle nie ma zdarzeń. To niemożliwe, ale staramy się. Wszelkie wskaźniki wykrywalności poszły nam w górę. Ciągle największym problemem są osoby nietrzeźwe. To one najczęściej są sprawcami wypadków drogowych, przestępstw czy wykroczeń. W 2010 roku zatrzymaliśmy na naszych drogach 158 nietrzeźwych kierujących, a w 2011 było ich już 227. W ciągu roku „dmuchało” pięć tysięcy kierowców. W tym roku czeka nas pomoc przy zabezpieczeniu turnieju Euro. Nasi policjanci są delegowani do Poznania – to z kolei fragment wypowiedzi komendanta powiatowego policji Krzysztofa Różańskiego.
Rada powiatu z inicjatywy przewodniczącego Rady Gminy Sośno przyjęła apel do wojewody kujawsko-pomorskiego w sprawie ogłoszenia stanu klęski żywiołowej na naszym terenie. Powodem są zimowe wymarznięcia zbóż i rzepaku. Po prostu w pewnym okresie na polach zabrakło śnieżnej pierzynki, która by je ochroniła.
– Przynajmniej w naszej gminie straty wynoszą 95 procent zasiewów. To katastrofa. Taki apel czy oświadczenie  byłoby wsparciem dla rolników, którzy w tej chwili okupują urząd wojewódzki – mówił Stanisław Paszylk, zachęcając do podjęcia uchwały. Ogłoszenie stanu klęski żywiołowej pozwoliłoby na uruchomienie procedur pomocowych dla rolników.
Bardzo ciekawe informacje dotyczące funkcjonowania wydziału komunikacji starostwa przekazał radnym dyrektor Roman Krzysztofek. Do tej pory wydział był kojarzony z kolejkami, ale problem ten został na szczęście rozwiązany. Wydział komunikacji to nie tylko rejestracja pojazdów, to także nadzór nad stacjami kontroli pojazdów, ośrodkami szkolenia kierowców, wydawaniem zezwoleń na transport krajowy i usuwanie pojazdów.
W ubiegłym roku wydział zarejestrował 5.729 pojazdów. 1327 sprowadzono z zagranicy, a pozostałe kupiono w innych powiatach lub salonach. Ogólnie na terenie powiatu zarejestrowano 34.000 pojazdów, w tym 23.600 to samochody osobowe. Samochodów przybywa z roku na rok. Uprawnienia do prowadzenia pojazdów posiada 24.800 mieszkańców powiatu.
W 2011 roku wydano 1.631 praw jazdy, z czego 800 po raz pierwszy. Swoje pierwsze w życiu prawo jazdy odebrało m.in. 17 osób, które ukończyły 56 rok życia. Ciekawe dane pochodzą z lokalnych stacji diagnostycznych. Na terenie powiatu stacje wykonały w ciągu ubiegłego roku 18.000 badań technicznych. To oznacza, że jedna czwarta pojazdów zarejestrowanych w powiecie miała przeglądy techniczne poza jego granicami lub nie posiada ich w ogóle.
Wydział komunikacji ma mnóstwo zadań, stosunkowo małą liczebnie kadrę, ale przynosi budżetowi powiatu spore dochody. Nawet Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych posiłkując się danymi z  wszystkich wydziałów komunikacji w Polsce stwierdziła, że w Sępólnie powinno działać jeszcze jedno stanowisko do rejestracji. Póki co dodatkowy sprzęt stoi w szafie.